W szkole Kanye Westa nie ma krzeseł. Na lunch jest tylko sushi
Kanye West otrzymał kolejny pozew. Dwie nauczycielki twierdzą, że niesłusznie zwolniono je z Donda Academy.
Kanye West: raper, designer, biznesmen i... właściciel szkoły. Donda Academy to prywatna chrześcijańska szkoła w Kalifornii założona przez Ye w 2022 r. Placówka została zamknięta 27 października 2022 r. po antysemickich komentarzach artysty, jednak po jednym dniu ponownie ją otwarto.
Podobne
- Szwecja reformuje edukację. Technologia nie zdała egzaminu
- Najlepszy album Kanye Westa, który nie zrobił Kanye
- "Klasa w formie - forma w klasie". Nowy program zdrowotny w szkołach
- Kontrola szkół przyjaznych LGBTQ+. Mocna odpowiedź organizatora rankingu
- Tęczowy Piątek pod lupą. Kuratorka oświaty żąda wyjaśnień od dyrektorów
Cecilia Hailey i jej córka Chekarey Byers złożyły pozew przeciwko Westowi, twierdząc, że zostały niesłusznie zwolnione z Donda Academy. Nauczycielki mówią, że usunięto je z placówki po tym, gdy skrytykowały ją za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących zdrowia, bezpieczeństwa i edukacji. Powódki informują o dyskryminacji rasowej i o tym, że często otrzymywały wypłaty pomniejszone o kilka tysięcy dolarów.
Absurdy Donda Academy Kanye Westa
Hailey i Byers wskazują na liczne naruszenia oraz niedorzeczności, które podobno miały miejsce w szkole Ye. Wśród najbardziej absurdalnych rzeczy wymieniają:
- Sushi na lunch codziennie. Uczniom nie wolno było przynosić jedzenia i picia poza wodą.
- Do sprzątania używano wyłącznie ściereczek z mikrofibry oraz wody. Kanye zakazał używania chemicznych środków czystości.
- Brak krzeseł. Uczniowie siedzieli na piankowych poduszkach a nauczyciele na stołkach. Dopuszczano stanie podczas lekcji.
- Zakaz zajęć na drugim piętrze z powodu strachu Ye przed schodami.
- Ban na rozwiązywanie krzyżówek i kolorowanki.
- Czarny dresscode, zakaz ubrań Nike czy Adidasa.
To oczywiście tylko wierzchołek góry lodowej. Według pozwu w Donda Academy miały również miejsce poważne odstępstwa od stanowego prawa. Hailey twierdzi, że szkoła nie spełniała potrzeb uczniów wymagających zindywidualizowanego planu edukacji. Nauczyciele nie posiadali również obowiązkowego szkolenia ratowniczego. Dochodzenie magazynu Rolling Stone wykazało ponadto, że dyrektor placówki nie zajmował wcześniej formalnego stanowiska wychowawcy.
"Kanye West jest wyraźnie tak zły w prowadzeniu szkoły, jak w zarządzaniu własnym życiem osobistym i zawodowym, umożliwiając niebezpieczne i nielegalne środowisko szkolne dla uczniów (...). Te poważne naruszenia w Donda Academy są tylko kolejnym przykładem niezwykłego zachowania Westa, którego nasi klienci nie będą tolerować, bez względu na jego status gwiazdy. Kanye musi zdać sobie sprawę, że jego geniusz tkwi w tworzeniu muzyki, a nie w administrowaniu szkołami." - powiedział Ron Zambrano, prawnik reprezentujący Cecilię Hailey i Chekarey Byers.
Źródło: rollingstone.com
Popularne
- "Skromy dar". Prezent Lasów Państwowych dla o. Rydzyka
- Niereligijne dzieci uczęszczają na religię? Absurd w przedszkolu
- Zapytali posłankę o prezent dla Mentzena. Rozbrajająca odpowiedź
- Pełzają po centrach handlowych. Polacy zapoczątkowali trend
- Promptowy leci worldwide. "Stworzyłem blisko 100 kobiet dla kursantów" [WYWIAD]
- Najpopularniejsza farmaceutka w Polsce. Jej zdjęcia zrobiły furorę [WYWIAD]
- Nie masz warszawskiej tablicy rejestracyjnej? Nie parkuj w stolicy
- Kradzież danych z ALAB. Mentzen chce ich ujawnienia
- Mentzen o wyniku Konfederacji. "Nie wpuszczać wariatów na listy"