Huawei i protesty w Chinach

W Chinach wrze. Telefony Huawei usuwają nagrania z protestów?

Źródło zdjęć: © Vibez.pl / Canva, Twitter
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,01.12.2022 16:45

Mieszkańcy Chin wyszli na ulice, aby protestować przeciwko polityce "zero covid". Komunistyczne władze starają się opanować zamieszki. W tym celu podobno pomaga im technologia Huawei. Do sieci trafiły niepokojące nagrania.

Tysiące ludzi wyszło na ulice największych chińskich miast, aby dołączyć do bezprecedensowych protestów. Demonstranci zgromadzili się m.in. w stolicy Chin Pekinie, w dzielnicy finansowej Szanghaju oraz na prestiżowych kampusach Uniwersytetu Pekińskiego i Uniwersytetu Komunikacyjnego w Nanjing. Na nagraniach, które trafiły do sieci, widać tłum ścierający się z siłami porządkowymi.

"Zero covid" i protesty w Chinach

Demonstracje rozlały się na cały kraj po tym, gdy w chińskim mieście Urumczi doszło do pożaru bloku mieszkalnego. W tragedii zginęło 10 osób, a kilka kolejnych zostało rannych. Miejscowe władze oświadczyły, że służby ratunkowe przyjechały na miejsce z opóźnieniem z powodu nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Internauci zakwestionowali oficjalną wersję wydarzeń.

Według Ośrodka Studiów Wschodnich, w pożarze mogło zginąć nawet 44 ludzi. Budynek miał być objęty izolacją ze względu na obowiązujące w mieście obostrzenia pandemiczne. Wyjścia z budynku - w tym ewakuacyjne - były zamknięte, a z powodu zainstalowanych barier straż pożarna nie mogła do niego dojechać.

trwa ładowanie posta...

Jak podaje PAP, mieszkańcy różnych części Chin wielokrotnie publikowali w internecie zdjęcia objętych lockdownami budynków, których drzwi wyjściowe zaryglowano, zamknięto przy pomocy łańcuchów, zamków lub kłódek, a nawet zaspawano. Wiele osób alarmowało, że w sytuacji pożaru lub innego niebezpieczeństwa uniemożliwi to ewakuację.

Protesty najpierw objęły Urumczi, a potem kolejne chińskie miasta. Jak podaje portal money.pl, manifestujący sprzeciwiają się surowym restrykcjom i lockdownom. Komunistyczne władze Chin uprawiają politykę "zero covid", dążąc do całkowitej eliminacji koronawirusa z kraju. Lockdowny, masowe testy i wszechobecne kontrole wywołują niezadowolenie społeczne, które znalazło ujście w protestach.

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

Telefony Huawei usuwają nagrania z protestów w Chinach?

Na Twitterze dużą popularność zdobyło nagranie, które ma pochodzić od chińskiego użytkownika telefonu marki Huawei. Osoba twierdzi, że urządzenie usuwa pewne treści bez jej wiedzy. Chodzi o filmy zarejestrowane podczas protestów, które po czasie są niemożliwe do odtworzenia. Tymczasem materiały, które nie dotyczą manifestacji, są nietknięte.

Internauci wysnuwają wniosek, że marka Huawei pomaga komunistycznym władzom zacierać ślady po manifestacjach. Nagranie jest bardzo niepokojące, ale należy podchodzić do filmu z dystansem. Trudno zweryfikować jego autentyczność.

trwa ładowanie posta...

Jeśli chcecie wiedzieć więcej o tym, co dzieje się w Chinach, obejrzyjcie film youtuberki Weroniki Truszczyńskiej, która obserwuje sytuację na miejscu.

Największe protesty w Chinach od lat – co się dzieje?

Łukasz Żukowski z Ogilvy w imieniu Huawei przesłał redakcji Vibez komentarz do tematu rzekomego usuwania plików z urządzeń w Chinach: "Ochrona prywatności danych konsumentów jest dla Huawei najwyższym priorytetem. Huawei nie ma możliwości ani intencji uzyskania dostępu, modyfikacji lub usunięcia jakichkolwiek danych w albumach użytkowników urządzeń Huawei. Niestety, nie jesteśmy w stanie zweryfikować autentyczności treści pojawiających się na ten temat w sieci, więc nie możemy tego skomentować."

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0