"Vaiana" powróci w filmie aktorskim. The Rock z dumą ogłosił produkcję
"Vaiana: Skarb oceanu" cieszył się na całym świecie taką popularnością, że niespełna siedem lat po jego premierze ogłoszono aktorski remake animacji. Zapowiedzią filmu podzielił się Dwayne Johnson, który w produkcji Disneya wcielił się w jednego z głównych bohaterów.
Disney zdaje się nieznudzony swoimi aktorskimi adaptacjami kultowych bajek. Niedawno pojawił się kolejny zwiastun "Małej Syrenki", który stał się pożywką dla rasistowskich trolli. A teraz Dwayne "The Rock" Johnson podczas spotkania akcjonariuszy Disneya, które odbyło się 3 kwietnia, zapowiedział aktorski remake "Vaiany". Informacją o przeniesieniu animacji do prawdziwego świata podzielił się również w social mediach.
Podobne
- "Lilo i Stitch" - wiadomo, kto zagra Nani. Nie wszyscy są zadowoleni z castingu
- Disney+ z reklamami. Przepis na tańszą subskrypcję dla Polski?
- Internauci: "Królewna nie-Śnieżka". Wyciekły pierwsze zdjęcia Rachel Zegler z live-action filmu Disneya
- "Shrek 5" w 2025 r. Wpadka stażystki ujawniła datę
- "Kraina lodu" w wersji aktorskiej. To nie koniec niespodzianek Disneya
Dwayne Johnson zapowiedział aktorską "Vaianę"
"Z dumą mogę powiedzieć, że przenosimy piękną historię Vaiany na duży ekran! Maui zmienił moje życie (tęsknię za tobą dziadku) i jestem zaszczycony, że mogę współpracować z Disneyem, aby opowiedzieć naszą historię poprzez muzykę i taniec, które są podstawą tego, kim jesteśmy jako Polinezyjczycy" – napisał The Rock na Twitterze.
Warto zauważyć, że imię głównej bohaterki – a tym samym tytuł animacji – różni się w amerykańskiej i europejskiej wersji. Według oficjalnych doniesień Disney nie miał praw autorskich do "Moany", która w języku polinezyjskim oznacza ocean. Z tego względu zdecydowano się na nadanie jej imienia "Vaiana" tłumaczone na "wodę źródlaną". Natomiast nieoficjalne źródła podają, że problematyczne było imię głównej bohaterki, które podczas googlowania w europie mogło mylić się wyszukiwarce z włoską gwiazdą filmów dla dorosłych Moaną Pozzi.
Zapowiedź "Moany" w wersji aktorskiej
The Rock powróci w roli Mauiego
Dwayne Johnson w animacji z 2016 r. użyczył głosu Mauiemu – półbogowi wzorowanemu na zmarłym dziadku aktora, który był dla niego wielką inspiracją i autorytetem. – Nie wszyscy wiedzą, że razem z zespołem animacyjnym Disneya, moimi partnerami, przy tworzeniu Mauiego inspirowaliśmy się maną i moim zmarłym dziadkiem, Wysokim Wodzem, Peterem Maivią. Potrafił wejść i rozświetlić pokój, miał tę energię, tatuaże, włosy, ciało – opowiada The Rock na nagraniu z Hawajów.
Nietrudno więc domyślić się, że aktor znów wcieli się w Mauiego, ale tym razem w pełnej krasie. W końcu ma idealne warunki, by zagrać potężnego obrońcę ludzkości dzierżącego magiczny hak mocy, którym kiedyś okiełznał Słońce.
Aktorska "Vaiana" czeka na reżysera
Za produkcję aktorskiej adaptacji "Vaiany" będą odpowiedzialni Dwayne Johnson ze swoją firmą Seven Bucks Productions, producentka Dany Garcia i jej brat Hiram Garcia, a także producent Beau Flynn z Flynn Picture Co. Producentami wykonawczymi są Auli'i Cravalho, która użyczyła głosu Vaianie w anglojęzycznej wersji animacji oraz Scott Sheldon z Flynn Picture Co. Z kolei za scenariusz odpowiadają Jared Bush i Dana Ledoux Miller.
Johnson powiedział, że chociaż jest bardzo podekscytowany przeniesieniem aktorskiej "Vaiany" na duży ekran, wciąż są "na wczesnym etapie" i jest jeszcze dużo pracy do wykonania. Jak na przykład znalezienie i ogłoszenie reżysera produkcji.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku