Internauci: "Królewna nie-Śnieżka". Wyciekły pierwsze zdjęcia Rachel Zegler z live-action filmu Disneya

Disney bardzo polubił dawanie drugiego życia swoim bohaterom i uniwersom. Całkiem niedawno otrzymaliśmy remake live-action "Króla Lwa", "Mulan" czy "Kopciuszka" z Camilą Cabello. Wszystkie filmy odniosły większy lub mniejszy sukces. Stąd dalsza ekspansja brandu była tylko kwestią czasu. A Disney jak to Disney, stara się wspierać mniejszości i wyprowadzać je na pierwszy plan. Już dobrze wiecie, do czego dążymy.

Może na wstępie coś o aktorce. Rachel możecie kojarzyć z ostatniego remake'a "West Side Story", gdzie zagrała główną bohaterkę, Marię Vasquez. Matka Rachel ma kolumbijskie korzenie, a ojciec polskie. Więc nowa Śnieżka będzie w małej części Polką.

A teraz pora na część, która rozwścieczyła niektórych. Bo jak już pewnie ogarniacie, karnacja Rachel nie jest śnieżnobiała. Nie zmieni tego też jej filmowa kreacja.

Tak, na 99% nowa Śnieżka nie będzie "ultra biała". Dodatkowo niektórzy mają problem z jej sukienką - dokładniej z kolorem, który ma nie przypominać 1:1 tego, co widzieliśmy w animacjach. Zdaniem krytyków suknia ma też za mało detali.

I tak: pierwsza rzecz zostanie rozwiązana podczas color gradingu w post-produkcji. A detale? To jest już kwestia odwzorowania wersji kostiumu ze starej animacji Disneya.

Tylko nadal, największy problem to "nie-śnieżnobiała" karnacja Śnieżki.

Jak mogliście już zgadnąć, niektórzy nie są zadowoleni z takiego obrotu spraw. Oto niektóre ze komentarzy:

Doceniam dokładność

Akcje Disneya ciągle spadają, tracą pieniądze i subskrybentów, a teraz wygląda na to, że zaopatrują się w kostiumy w Walmarcie do swojego kolejnego niechcianego demake'a

Taaa... "Skóra biała jak śnieg"... "Usta czerwone jak krew"... a co najlepsze: podobno jest piękniejsza od Gal Gadot :D

Proszę nie zrozumieć mnie źle, ale Śnieżka jest dosłownie opisana jako posiadająca cerę białą jak śnieg. Ona ma wyraźnie opaloną cerę. A ta sukienka wygląda komicznie. Disney musiałby chyba użyć jakiegoś poważnego montażu, żeby to zadziałało, bo ja tego nie widzę.

Um... tak, nie. Nie dla tego kostiumu i nie dla aktorki. Jest piękna i jest świetną aktorką, ale zdecydowanie nie jest Królewną Śnieżką.

Uwielbiam aktorkę, ale to nie jest odpowiedni wybór do tego filmu!

"Brązowa Królewna" i siedmiu normalnych facetów. PS. To odnosi się do tego, że prawdopodobnie w filmie nie pojawią się krasnoludki.

W remake’u live-action w Złą Królową wcieli się Gal Gadot. Mimo wszystko uważam, że zapowiada się ciekawy film, chociaż nie znamy jeszcze oficjalnej daty premiery.