Uniwersytet w Siedlcach pokazał zwłoki na TikToku. Zero szacunku dla ciała
Uniwersytet w Siedlcach w kontrowersyjny sposób "zareklamował" kierunek medyczny na Wydziale Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu. Na tiktoku promującym uczelnię pojawiło się problematyczne ujęcie z prosektorium.
Wydział Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu na Uniwersytecie w Siedlcach to stosunkowo nowa jednostka. Został założony w 2019 r., a studenci mogą się tam kształcić w zakresie m.in. dietetyki, pielęgniarstwa, kosmetologii, ratownictwa medycznego, a od tego roku - zgłębiać tajniki medycyny. Studia na kierunku lekarskim trwają sześć lat, a limit miejsc wynosi 60.
Podobne
- Czarnek dał okejkę. Studenci będą jeździć na zajęcia do miasta w innym województwie
- Egzamin lekarski jest za prosty? Medycy chcą zmian
- Pokłosie polityki Czarnka. Kierunki lekarskie do zamknięcia?
- Coraz więcej lekarzy, coraz mniej prestiżu. Nowe kierunki lekarskie są problemem
- Czarnek ocenia kolejny rok szkolny. Zdał do następnej klasy? [OPINIA]
Były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wydał zgodę na prowadzenie tam jednolitych studiów magisterskich. To niejedyne pozwolenie, którego udzielił polityk PiS - wydał takowe również Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu. Poskutkowało to m.in. tym, że studenci raz w tygodniu muszą dojeżdżać na zajęcia do Radomia na zajęcia z anatomii. I może nie byłoby to nic dziwnego czy złego, gdyby nie to, że odległość między miastami wynosi 470 km...
Warto przy tym nadmienić, że aż 11 uczelni, na których otworzono kierunki lekarskie, nie spełnia wymogów Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Brakuje im laboratoriów, kadry, odpowiednio wyposażonych bibliotek, prosektoriów. Uniwersytet w Siedlcach był jedną z placówek, która znalazła się na tej niechlubnej liście. Niestety opinia PKA nie jest wiążąca.
Tiktok z prosektorium. Do czego posunął się Uniwersytet w Siedlcach, by zareklamować uczelnię?
W internecie rozpętała się prawdziwa burza, kiedy użytkownicy TikToka na profilu Uniwersytetu w Siedlcach natknęli się na film, który miał promować studia na kierunku lekarskim. Materiał ukazywał nową pracownię anatomiczną oraz "sekcję" zwłok. Na nagraniu było widać studentów, lekarza prowadzącego oraz ciało leżące na stole.
Film oczywiście zniknął już z konta uczelni.
Całą sprawę szeroko skomentowało Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Wpis podkreśla brak szacunku dla zmarłego, absurd degradacji kształcenia oraz wytyka uczelni brak przejrzystości pod względem posiadanej infrastruktury, kadr oraz dokumentacji. Porozumienie Rezydentów OZZL wskazuje także na warunki, w jakich odbywają się zajęcia na Uniwersytecie w Siedlcach. Uczelnia sama przyznaje, że ich część odbywa się na plastikowych modelach.
Jest więcej niż oczywiste, że taki materiał nigdy nie powinien powstać, a tym bardziej nie powinien być publikowany przez oficjalne konto uczelni.
Uniwersytet w Siedlcach krótko skomentował aferę.
Naczelna Izba Lekarska również odniosła się do sprawy.
źródło: rdc.pl
Popularne
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Jak działają policyjne "suszarki"? Influencer sprawdził ich potencjał
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Budda ma ochronę? Influencer spowiada się u Żurnalisty
- Ohydne nagranie z backstage'u. Skolim broni Luxona
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Tiktoker utknął w korku. Wszystko przez Marsz Furasów
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?