"Toaleta płatna 10 zł". Oto odpowiedź na "dlaczego turyści załatwiają się w krzakach i na plaży"

Kołobrzeg: toaleta płatna 10 zł. Oto odpowiedź na "dlaczego turyści załatwiają się w krzakach i na plaży"

Źródło zdjęć: © Canva, Kolaż: Vibez, Twitter
Oliwier NytkoOliwier Nytko,05.07.2022 08:30

Ile razy spotkaliście się z banerem "toaleta płatna", gdzie za skorzystanie trzeba było zapłacić miliony monet? Nie raz i nie dwa? No cóż, to spory problem dla wielu.

Na wstępie: oczywiście, nie da się łatwo zmienić złożonego zjawiska, jakim są płatne toalety. Niemniej trzeba o tym wspominać, gdyż nierzadko mamy do czynienia z absurdami.

"Toaleta płatna" - i co dalej?

Co wakacje w sieci pojawiają się przeróżne obrazki opisujące problemy związane z polskimi toaletami. A dokładniej z płatnymi toaletami, które nierzadko są jedyną możliwością załatwienia swoich potrzeb w obrębie kilkuset metrów.

Na grupce "I love polskie morze" ukazał się obrazek z płatnym WC. Ile kosztowała tam "przyjemność" skorzystania? Dwa złote? Pięć? Nah. Dziesięć polskich złotych za możliwość skorzystania z WC.

"i love polskie morze", czyli toaleta za 10 złotych...
"i love polskie morze", czyli toaleta za 10 złotych... (Facebook)

Powtórzmy to: 10 zł za możliwość oddania podstawowych potrzeb. Sami możecie ocenić, czy to dużo, czy "wystarczająco".

Oto ciekawy start do dyskusji. Czy miasto powinno zagwarantować więcej toalet publicznych?

Każdy z nas ma potrzeby fizjologiczne - to żadna nowość ani tym bardziej tajemnica. Każdego i każdą może "złapać" w randomowym momencie. Czy taka osoba powinna być "karana" srogim haraczem przez to, że nie skorzystała z toalety przed wyjściem z domu/hotelu?

Czy obowiązkiem miasta powinno być zagwarantowanie podstawowej ilości toalet w gęsto odwiedzanych miejscówkach? Na pewno. Miasta takie jak Gdynia starają się dołożyć kilkanaście takowych podczas najgorętszych turystycznie miesięcy.

Z kolei Kołobrzeg, który był zapalnikiem dla tego tekstu, skończył z darmowymi WC w 2022 roku. Cytując tekst z 2 lutego 2022 r. z portalu Radio Szczecin:

Urząd Miasta ogłosił przetarg na obsługę 16 publicznych toalet. Wynika z niego, że magistrat wprowadzi opłaty za korzystanie z miejskich szaletów, które były bezpłatne od sześciu lat. [...] Według planów urzędników, cena za skorzystanie z toalety wyniesie minimum 2 złote.

Także ten…

Czy to wystarcza?

W Gdyni? Najprawdopodobniej tak. W Kołobrzegu? Trudno, aby płatne WC były "wystarczającym" rozwiązaniem.

Z drugiej strony utrzymanie nawet jednej jednostki kosztuje. Koszty związane z jej wybudowaniem/postawieniem, kanalizacją czy utrzymywaniem w czystości to nie groszowe sprawy. A jeszcze przemnóżcie to przez, powiedzmy, 20 toalet - i dostajemy już niemałą sumkę. Czy symboliczne 2 zł wystarcza na poniesienie wszystkich kosztów? Trudno mi powiedzieć.

Warto też dodać, że - jak widać na załączonym wcześniej obrazku - jest popyt na usługę skorzystania z toalety. Nawet za te 10 złotych! Czy to oznacza, że każdego stać?

Koszty a podstawowe potrzeby człowieka, czyli… tutaj równie dobrze mogłaby zagościć tabelka wyliczająca korzyści darmowych i płatnych WC. Sami oceńcie, co byłoby sensowniejszym rozwiązaniem. I podejmijcie też swoją decyzję w oparciu o określony budżet, którym musi zarządzać miasto.

Gdy toaleta kosztuje 10 zł, to nie dziwcie się, że potem…

Inną sprawą jest to, jak zachowują się ludzie, których nie stać/ci, którzy nie chcą zapłacić za toaletę. Wiecie, załatwiają swoją potrzebę pod okolicznym krzakiem, wydmą czy w morzu. To nie jest niestety takie rzadkie.

Jak jeszcze niektórzy mogą przeżyć oddanie moczu w niewidocznym miejscu, tak wykonanie innych czynności za potrzebą jest kontrowersyjne. Ile osób znalazło zakopanego, wybaczcie za określenie, stolca w piasku? Zdarzało się, nie mówcie, że nie.

Ale tak właśnie wygląda sytuacja. Nie chcecie płacić? Spoko, to za potrzebą idzie się w najbliższe krzaki/osłonięte miejsce. A że będzie śmierdzieć? Co to kogo niestety obchodzi. Ważne, aby ulżyć potrzebie.

Gdyby WC były darmowe, to przynajmniej trudniej byłoby usprawiedliwić takie zachowanie. A tak? Sami oceńcie.

Internauci też mieli podobne zdanie na ten temat:

W większości cywilizowanych krajów szalety przy plaży są darmowe, bo władzom miasta zależy, żeby turyści nie srali po krzakach i po drugie, żeby mieli jakieś sympatyczniejsze wspomnienia z wakacji niż zapach kału.

A ja do morza walę!!! Nie dość, że bezpłatnie, to jeszcze z podmyciem.

Przy takich cenach większość pójdzie zrobić w krzaki, albo zakopie klocka w piasku.

Polak potrafi. Pozasrywamy i pozaszczywamy wolną przestrzeń i już

Jak widzę za tyle toaletę to leję w parku. Dzieci tez tak uczę. Bo jak z 3 dzieci miałbym iść do toalety (min kilka razy dziennie) to by mnie to kosztowała taka jedna wizyta 20 PLN. Powiedzmy 3x dziennie 60 PLN sikanie w Gdańsku. Troszkę drogo, nie mówię że mnie nie stać, ale jednak rynek reguluj te sprawy i las jest bardziej konkurencyjny.

Chory kraj, za kibel na plaży trzeba płacić

Ogólnie muszę przyznać, że Polska jest zdecydowanie w ogonie zapewnienia toalet obywatelom. Czasem długi spacer tego wymaga. Przykład Gdynia, gdzie 50 lat temu nie było problemów - teraz najlepiej coś zamówić, aby dostać się do toalety. Slepy nawet nie myślą o toaletach dla klientów. W USA nie można otworzyć sklepu, jeżeli nie zapewnia on toalet.

Przy molo w Sopocie już w ubiegłym roku płaciłem 3 zł to chyba już dziś biorą 6zł. Polski dom wariatów.

ostatni raz na wakacjach nad polskim morzem byliśmy w 2013 roku i już wtedy za skorzystanie z toalety cena była 5 PLN. Potem się dziwimy, że ludzie wolą swoje potrzeby załatwiać pod płotem. Toalety powinny być darmowe.

4 złote??? Ja wchodzę do wody robię 2ke czy 1ke bezpłatnie. Paragony grozy? Trzeba brać swoje kanapki z pasztetem i nie ma paragonów. Jak każdy zacznie robić tak samo to będą błagać, żebyśmy robili u nich 2ke za 1 zloty.

Jest taka zasada albo kible za darmo, albo morze cieplejsze.

A od czego jest piasek i woda?

Co można więcej dodać? Mamy tutaj standardowy dylemat pt. koszty vs. podstawowe potrzeby człowieka.

Źródło: Facebook

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 5
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 25
  • emoji smutek - liczba głosów: 39
  • emoji złość - liczba głosów: 15
  • emoji kupka - liczba głosów: 16
Spoko,zgłoś
Górale,januszowie biznesu. Wczoraj w Rzymie pod collosseum,dzieciak musiał,całe 1 euro. Czyli jakieś 4.70 zł. No ale to Rzym,collosseum,gdzie tam do Zakopanego dziurze......
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się
Roman,zgłoś
Nigdy niemam 10 złoty za toaletę wysikał się w krzakach
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się
lonia,zgłoś
I znów problem toalet ,wczoraj na molo w Kołobrzegu musiałam zapłacić 10 zł za bardzo brudna toaletę.Jak już tyle kasują to powinni przynajmniej posprzątać brudasy.Wiecej nad polskie morze nie wrócę morze za następne 30 lat.Katastrofa
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 85