Tłum wygwizdał Elona Muska na występie Dave'a Chapelle'a
Szef Twittera Elon Musk wyszedł na scenę podczas występu amerykańskiego komika Dave'a Chappelle'a w San Francisco. Publiczność zareagowała buczeniem i gwizdami na obecność miliardera. On sam odniósł się do sytuacji w mediach społecznościowych.
- Panie i panowie, zróbcie hałas dla najbogatszego człowieka na świecie! - ryknął Dave Chappelle podczas występu komediowego na scenie Chase Center w San Francisco. To miał być moment chwały Elona Muska. Miliarder wyszedł na scenę, gotowy przyjąć oklaski i wiwaty. Tymczasem reakcja tłumu była inna niż się spodziewał.
Podobne
- Zwolennicy QAnon świętują. Elon Musk pozwoli im głosić "prawdę" na Twitterze?
- Twitter zbanował studenta, który śledził samolot Elona Muska
- Jak osiągnąć sukces? Napisać 154 tweety do Elona Muska
- Hejterzy pomylili Willa Smitha z Willem Smithem. "Ja robię gry wideo"
- Jak zmieni się Twitter po tym, gdy kupił go Elon Musk?
Elon Musk wygwizdany na występie Dave'a Chapelle'a
Musk uniósł ręce wysoko w powietrze, a wtedy 18-tysięczny tłum dał dziesięciominutowy pokaz buczenia i gwizdania. Był to wyraz dezaprobaty dla sposobu, w jaki Musk zarządza Twitterem, czyli poprzez masowe zwolnienia. - Nie spodziewałeś się tego, prawda? - zapytał Chapelle. - Wygląda na to, że niektórzy z ludzi, których zwolniłeś, są na widowni.
Elon Musk booed by crowd after Dave Chappelle introduces him on stage
Musk wybrał niefortunne miejsce, by podbudować swoje ego. San Francisco to miasto, w którym znajduje się siedziba główna Twittera. Przypomnijmy, że nowy właściciel serwisu miał zwolnić połowę z 7,5 tys. osób pracujących w firmie. W ramach pierwszych decyzji wyrzucił czołowych managerów i po głosowaniu użytkowników odblokował dożywotni ban dla Donalda Trumpa na Twitterze.
Chapelle próbował zażartować z reakcji publiczności. - Wszyscy ci, którzy buczą, mają po prostu najgorsze miejsca w hali - powiedział. Musk rozłożył bezradnie ręce i zwrócił się do komika: - Dave, co mam powiedzieć?
Elon Musk uważa, że ktoś klaskał
Elon Musk skomentował zajście na Twitterze. "Technicznie rzecz biorąc, było to 90 proc. wiwatu i 10 proc. gwizdów (z wyjątkiem cichych okresów), ale jednak słyszeć tyle gwizdów zdarzyło mi się po raz pierwszy w realnym życiu (za to często na Twitterze). To prawie tak, jakbym obraził niezrównoważonych lewicowców SF (San Francisco - red.)" - napisał miliarder, ale niedługo później usunął wpis.
Źródło: polsatnews.pl
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos