Zwolennicy QAnon świętują. Elon Musk pozwoli im głosić "prawdę" na Twitterze?
Elon Musk kupił Twittera, bo chce, aby w serwisie zapanowała wolność słowa. Czy to oznacza zdjęcie cenzury z wyznawców teorii spiskowych skupionych w ruchu QAnon? Oni sami są przekonani, że tak właśnie będzie.
Najbogatszy człowiek na świecie kupił Twittera za 44 miliardy dolarów. Chociaż brzmi to jak żart, na który stać byłoby lubującego się w trollowaniu Elona Muska, miliarder deklaruje, że traktuje inwestycję śmiertelnie poważnie. Biznesmen chce, aby serwis, którego został wyłącznym właścicielem, zamienił się w przestrzeń szanującą swobodę wypowiedzi, bo ta jest "niezbędna do funkcjonowania demokracji".
Podobne
- Elon Musk chce być gwiazdą Twittera. Wciska ludziom swoje wpisy
- Jak zmieni się Twitter po tym, gdy kupił go Elon Musk?
- Elon Musk chce, by ankiety na Twitterze były usługą premium
- Tłum wygwizdał Elona Muska na występie Dave'a Chapelle'a
- Elon Musk chce kupić Twittera! Dla miliardera to będzie jak zapłacić za bułki
W związku ze zmianą właściciela Twittera uaktywnili się sympatycy QAnon, ruchu związanego z nowym prawicowym fundamentalizmem. Zagraniczne media na czele z Newsweekiem, Business Insiderem i Vice News piszą o wybuchu euforii w środowisku QAnon, które po szturmie na Kapitol w 2021 roku zostało zbanowane na Twitterze. Wyznawcy teorii spiskowych wierzą, że Musk pozwoli im głosić "prawdę" o świecie.
Dlaczego QAnon dostał bana na Twitterze?
Ruch QAnon, który FBI uważa jako wylęgarnię ekstremistycznych postaw, siał dezinformację na Twitterze do stycznia 2021 roku. Wówczas prawicowi fundamentaliści dokonali szturmu na Kapitol, w wyniku którego zginęło pięć osób. Po tym wydarzeniu Twitter usunął ponad 70 tys. kont związanych z ruchem QAnon. Zbanowani Qinfluencerzy przenieśli się na alternatywne serwisy pokroju Parler, Gab i Telegram.
Zwiastun serialu "Q: Nadchodzi burza", który tłumaczy fenomen QAnon
QAnon a Twitter pod panowaniem Elona Muska
"Tak jak zostało to zapowiedziane przed tygodniami. Umowa sprzedaży Twittera się dopełniła. Zablokowane konta powrócą", zakomunikował Ron Watkins, Qinfluencer, który na Telegramie zgromadził ponad 350 tys. sympatyków. Jego teorię potwierdził inny wpływowy członek ruchu QAnon, Jordan Sather: "To kwestia czasu, gdy Elon pstryknie palcami i odzyskamy nasze konta".
Truth Hammer, którego na Telegramie subskrybuje ponad 63 tys. osób, napisał, że "Lewica nie może nas powstrzymać przed powrotem na Twittera, a więc będzie sygnalizować cnotę, udawać wściekłość i zmuszać swoich zwolenników do odejścia z platformy".
Zwolennicy QAnon wierzą, że Elon Musk wejdzie w posiadanie wrażliwych danych. Dzięki temu ujawni członków tzw. deep state, czyli grupy przestępczej, w skład której wchodzą znani politycy, aktorzy, piosenkarze, prezesi wielkich koncernów i celebryci. Wyznawcy teorii spiskowej QAnon wierzą, że członkowie deep state czczą szatana, spółkują z demonami, a przede wszystkim wykorzystują seksualnie, torturują i mordują dzieci.
Jeden ze zwolenników ruchu QAnon napisał na Telegramie: "To ważne, że Elon zostanie właścicielem wszystkich informacji. Pozna działanie algorytmów. Wszystkie hasztagi, którymi posługują się pedofile, wszystkie czaty, które służą do handlu ludźmi. On to wszystko ujawni".
Ruch QAnon ma nadzieję, że Twitter odbanuje Donalda Trumpa. Były prezydent USA miałby przesłać swoim zwolennikom komunikat, który odnosi się do "nadchodzącej burzy". Według QAnon burza to czas, kiedy członkowie deep state trafią do więzienia za handel dziećmi. Na szczęście Trump nie zamierza wrócić na Twittera, bo - jak sam zresztą przyznał - woli korzystać z autorskiego portalu Truth Social.
Czy Elon Musk spełni mokre sny wyznawców teorii spiskowych i przywróci ich na Twittera? Nikt tego nie wie poza nim samym. Sprawdźcie nasz tekst, w którym zebraliśmy wypowiedzi miliardera na temat tego, co planuje zmienić w serwisie społecznościowym.
Źródła cytatów: Newsweek/Vice News
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos