Tiktokerka zaorała posła PiS. Twierdził, że niemieckie szkoły nie uczą prawdy o wojnie
Kacper Płażyński, poseł PiS, twierdzi, że młodzi Niemcy nie uczą się prawdy o II wojnie światowej. Absolwentka niemieckiej szkoły pokazała na TikToku podręcznik. Kto ma rację?
- 60 proc. młodych Niemców dzisiaj uważa, że ich dziadkowie byli ofiarami II wojny światowej. Do tego, że ich dziadkowie byli sprawcami, przyznaje się 7 proc. - mówi Kacper Płażyński, poseł PiS, na nagraniu opublikowanym na Twitterze. Polityk nie podał żadnych źródeł przytoczonych statystyk.
Podobne
- Uczniowie recenzują szkoły. Opisy patologii są przerażające
- Filip Zabielski może dalej wychwalać PiS. UOKiK nic mu nie zrobi
- Filip Zabielski wychwala PiS. Niedawno wspierał Strajk Kobiet
- Filip Zabielski wychwala PiS na TikToku. Atakuje Donalda Tuska
- Afera srajtaśmowa. Tiktokerka poddała testowi współlokatora
Poseł PiS opowiada, czego uczą w niemieckiej szkole
- W niemieckich podręcznikach historii nie ma w ogóle wspomnienia o "rzezi Woli", powstaniu warszawskim, Piaśnicy, o mordowaniu Polaków na Zamojszczyźnie. Jest tylko sucha informacja o tym, że Niemcy zaatakowały Polskę 1 września 1939 roku. No to się nie dziwmy, że pamięć historyczna Niemców jest tak krótka i za kilka lat to w ogóle my będziemy sprawcami, a nie oni - stwierdził Płażyński.
Płażyński na Twitterze napisał też, że TikTok zablokował jego film po tym, gdy nagranie opublikowało konto Poland24. "Przytoczenie kilku faktów zostało zostało uznane za mowę nienawiści #reparacje" - stwierdził poseł PiS.
Niedługo potem TikTok przywrócił film.
Tiktokerka odpowiada Kacprowi Płażyńskiemu
O filmiku Płażyńskiego dowiedziała się Eliza, dziewczyna występująca na TikToku pod pseudonimem Eliksirki. Twórczyni, która uczyła się w niemieckiej szkole, odpowiedziała na nagranie posła PiS.
- Pokażę wam pierwszą lepszą książkę z historii w Niemczech - powiedziała Eliza.
Internautka udowadnia, że niemiecka edukacja historyczna nie ucieka od odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie z okresu II wojny światowej.
- Mamy prawie 100 stron o II wojnie światowej - mówi tiktokerka - Cały rozdział mamy ozdobiony zdjęciami prawdziwych ludzi i propagandą, która jest tam wytłumaczona. Dużym tematem jest również propaganda odnośnie Żydów. Mamy nawet wycinek z książki Hitlera "Mein Kampf" i zaraz nad tym wycinkiem jest ostrzeżenie o tym, że to jest tekst ideologiczny i jak należy takie teksty traktować - tłumaczy.
Eliza omawia rozdziały książki. Pokazuje fragmenty dotyczące obozu w Oświęcimiu - Mamy bardzo dużo o Oświęcimiu. Jest on tutaj nazywany "fabryką śmierci" i jest bardzo dużo na ten temat i ogólnie obozów koncentracyjnych stworzonych przez Niemców - mówi tiktokerka.
Internautka tłumaczy, że w niemieckim podręczniku do historii przeczytamy m.in. o pacyfikacji getta warszawskiego, okrutnych eksperymentach na więźniach i o tym, że Niemcy ponoszą winę na Holokaust.
Płażyński odniósł się krótko do filmu Elizy. Poseł PiS napisał na Twitterze, że dziewczyna nie potrafi słuchać ze zrozumieniem, bo jemu chodziło o niemieckie zbrodnie dokonane na Polakach.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet