TikTok: powstało oficjalne konto UKRAINY. Kraj nawet tam walczy z dezinformacją

Powiedzmy sobie szczerze: TikTok jest platformą dla młodego użytkownika internetu. Gdybym miał powiedzieć, gdzie osoby z generacji Z spędzają najwięcej czasu, wybrałbym właśnie tę chińską platformę. Problemem jest spory zalew rosyjskiej propagandy na TikToku. Pamiętacie akcję, która miała doprowadzić do pogorszenia się stosunków polsko-ukraińskich? To mogła być robota podsycana przez rosyjskie trolle.

A jak można walczyć z dezinformacją? Tworząc bezpieczne i głośne (w sensie medialnym) źródło informacji, które zajmuje się zapewnianiem wartościowych treści. Znaczy, mówimy tutaj o TikToku, więc trudno tam o niesamowite treści. Jednak oficjalny profil Ukrainy daje radę.

W okolicach piątku Ukraina stworzyła swojego oficjalnego TikToka. Konto zwie się po prostu ukraina.ua - tak samo, jak m.in. profil na Instagramie. Konto zebrało już prawie 80 tys. obserwujących.

Co tam znajdziecie? Pierwszy tiktok był standardową pokazówką Ukrainy, który pewnie był wcześniej przygotowany. Drugi jest podziękowaniem:

Trzeci, na tę chwilę ostatni… sami go zobaczcie:

Nie czuję się dobrze. Nie jest z nami dobrze. W wyniku rosyjskiego ostrzału zginęły wczoraj w Kramatorsku 52 osoby, a ponad 109 zostało rannych. Kolejny dzień wojny, kolejna tragedia.

Jeżeli wy chcielibyście poznawać najnowsze informacje o Ukrainie lub też dołożyć swoją cegiełkę do zwiększenia rozpoznawalności profilu - poprosiłbym was o zostawienie obserwacji na ich koncie.

Można powiedzieć, że rząd Ukrainy umie w media społecznościowe. Profil na TikToku jest jednym z ostatnich elementów układanki. W pierwszych godzinach wojny oficjalne konto Ukrainy na Twitterze wrzuciło taki obrazek z podpisem:

To nie jest mem, ale nasza i wasza rzeczywistość w tej chwili.

To samo z Instagramem. Ich konto zebrało na tej platformie już prawie milion obserwujących - podaje wartościowe treści o wojnie czy działaniach Rosji. Są tam też koty i psy, oczywiście:

Źródło: SpidersWeb, TikTok