Śnieg nie oznacza, że nie ma globalnego ocieplenia. Wiesz dlaczego?
Za oknem śnieg, a na kolejne dni synoptycy zapowiadają obfite opady. Śnieg za oknem za każdym razem sprawia, że odzywają się klimatyczni sceptycy. Czemu mróz nie oznacza, że nie ma globalnego ocieplenia?
Od kilku dni w wielu miejscach Polski utrzymuje się śnieg. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, do poniedziałku 19 grudnia czeka nas prawdziwie pogoda zimowa, z opadami śniegu.
- Pogoda to nie klimat - o co chodzi z czerwcowym rekordem temperatury w Polsce?
- Fala upałów to tylko początek. Ten eksperyment pokazuje, że sami sobie jesteśmy winni
- Polska wyschnięta na wiór. Ta mapa polskich rzek szokuje i smuci
- Barbara Nowak straszy "niewolą ekologizmów". Dlaczego pracuje w oświacie? [OPINIA]
- Piekielne ławki. Sprawdzili, czy da się odpoczywać w betonozie. Spoiler: NIE
Mogę się założyć, że wszyscy to widzieliście. Scenariusz co roku wygląda w zasadzie tak samo. Wystarczy, że zimą spadnie trochę śniegu, a denialiści klimatyczni zaraz zaczynają z żarty, że to właśnie jest to słynne globalne ocieplenie.
Latem, gdy padały rekordy temperatur w Polsce, staraliśmy się wytłumaczyć, że pogoda to nie klimat, ale jak widać nie do wszystkich dotarła ta prosta prawda. Czemu śnieg nie oznacza, że nie ma globalnego ocieplenia i kryzysu klimatycznego?
Czy śnieg oznacza, że nie ma globalnego ocieplenia?
W Polsce jeszcze przez kilka dni możemy cieszyć się śniegiem. Na górkach można zobaczyć dzieci zjeżdżające na sankach, rowerzyści jak zwykle muszą mierzyć się z nieodśnieżonymi ścieżkami rowerowymi, a klimatyczni sceptycy mogą sobie jak co roku ponaśmiewać się z kryzysu klimatycznego. Poniżej kilka bardzo "zabawnych" tweetów, żebyście wiedzieli, o co w ogóle chodzi.
"Klimatyczni wyją bo brak śniegu zima tłumaczyli zmiana klimatu aby podpisać sobie pod tezę .... Ale jak od kilku lat znowu w zimę jest śnieg , to wyskakują z pogodą :) jest ocieplenie globalne i śnieg też może spaść :) pozdrawiam z Mazur :)" - napisał na Twitterze Kamil Kaliński.
"Dziś w nocy globalne ocieplenie spadło do minus 11 stopni na Marymoncie. Boję się, że jak ten śnieg się kiedyś stopi to Seszele i Malediwy znikną z map. Ostatecznie" - napisał Tomasz Sommer.
Śnieg nie oznacza, że nie ma kryzysu klimatycznego
Spokojnie, ta zimowa aura nie zostanie z nami na długo. Prognozy IMGW od poniedziałku czeka nas potężna odwilż. Zaraz pożegnamy się z bielą za oknem, ale to oczywiście nie oznacza, że na święta nie będzie śniegu. W dzień temperatura będzie osiągać nawet 7°C. Ocieplenie potrwa do Świąt Bożego Narodzenia.
Czemu w ogóle o tym piszę? Bo śnieg zaraz zniknie z naszych chodników tak szybko jak się pojawił. Potem znowu będziemy czekać na nagły opad, który zapewne, miejmy nadzieję, pojawi się na święta. Problem polega jednak na tym, że śnieg zimą stał się dla nas czymś niezwykłym i oczekiwanym, podczas gdy kiedyś był zwyczajną częścią zimy. Można sobie też po prostu porównać, jak wyglądała ta pora roku kiedyś, a jak teraz, jeśli słowa naukowców dotyczące globalnego ocieplenia nie są dla kogoś istotne.
Śnieg pada, lodowce się topią
Jasne, przysłowiowy Kowalski może sobie napisać, że skoro jest śnieg, to nie ma globalnego ocieplenia, ale przypominam, że tu nie chodzi o pojedyncze zjawisko pogodowe. Chodzi o utrzymującą się od lat tendencję, z której jasno wynika, że na naszej Ziemi jest coraz cieplej. Mamy za sobą najcieplejszy październik i w szerszej skali najcieplejszych siedem lat w historii. Możecie ufać, albo Kowalskiemu, albo naukowcom, którzy od dawna badają temperaturę i porównują jej odczyty w skali światowej.
Wiecie, na Antarktydzie czy Arktyce też jest wciąż lód, pewnie. Problem polega na tym, że lodowce – właśnie przez globalne ocieplenie – topnieją w zastraszającym tempie. Nie muszą chyba nikomu przypominać, że w Grenlandii tym roku, w ciągu kilku dni rozpuściło się na nich tyle wody, że mogłyby zapełnić 7 mln basenów. Myślę, że to najlepiej pokazuje, że ani śnieg, ani lód, niczego pod względem kryzysu klimatycznego nie zmieniają.
"Zimą pada śnieg, więc globalne ocieplenie nie istnieje. Zjadłem śniadanie, więc nie ma głodu na świecie" - czytamy na Twitterze Ośmiu Gwiazdek.
- Czym jest Willow Project? Walką z czasem o ocalenie Alaski
- Nienawidzisz PiS-u? "Nie wiesz nic" – twierdzi Fogiel i czeka na odzew
- Czarnek o agresywnych nastolatkach. Padły mocne słowa
- Patodeweloperka na TikToku. Chwalą klitkę o wielkości 13 m2
- Uczniowie recenzują szkoły. Opisy patologii są przerażające
- "Seks oralny z facetem nie jest gejowski". Diplo o vibepłciowości
- Tego nikt nie przewidział. Zaskakujący efekt reportażu o JPII
- Mia Khalifa wybaczyła Żabsonowi? Raper odsłania kulisy afery
- Uniwersytet jak z "Harry'ego Pottera" w Polsce. Będzie quidditch?