Skandal! W bajce Disneya nie ma białych ludzi! Czym zawiniło "Nasze magiczne Encanto"?
Według niektórych "Nasze magiczne Encanto" to bajka, z której "pozbyto się białych ludzi". Czy kolumbijską bajkę można było opowiedzieć, uwzględniając w niej też "białych"?
"Nasze magiczne Encanto" to najnowsza bajka Disneya, która opowiada historię piętnastoletniej Mirabel. Dziewczynka jako jedyna z całej rodziny nie ma magicznych zdolności. Z ciekawostek – to pierwsza główna bohaterka Disneya, która nosi okulary.
Podobne
- Weszli do lodówki w sklepie. Pełzająca grupa znów w akcji
- Pierwsza bohaterka plus size Disneya. Bianka walczy z dysmorfofobią
- Reżyser "Małej Syrenki": Kolor skóry nie ma znaczenia
- Bambi jak Mata. Raperka ma swój własny zestaw w McDonald's?
- Okres w filmie dla dzieci - "To nie wypanda" normalizuje miesiączkę?
Nie to jest tu jednak najważniejsze. Dla niektórych najistotniejsze jest pochodzenie dziewczynki. Mirabel jest bowiem Kolumbijką i wraz z rodziną mieszka w magicznym zakątku Encanto. Niby nic? No to chyba nie wiecie, że to jawny zamach na białych ludzi!
Disney bez białych ludzi?
Jeden z użytkowników Twittera w swoim poście wyraził przypuszczenie, że Disney w ten sposób próbuje pozbyć się białych ludzi z kreskówek. Twitt niestety zniknął, bo autor ograniczył widoczność swojego konta, ale na szczęście nie przepadł, bo niektórzy zdążyli na niego odpowiedzieć.
Jak się pozbyć Białych ludzi z kreskówek? Disney wie jak. Można napisać scenariusz do bajki opowiadającej o kolumbijskiej rodzinie.
Straszna sprawa, prawda? Nie, żeby coś, ale wydaje mi się, że opowiadanie o osobach zamieszkujących Kolumbię trochę jednak warunkuje sprawę. Trudno byłoby oglądać na ekranie "białe twarze" - Kolumbijczycy, z tego co wiem, tacy biali nie są.
Może trzeba w ogóle zapytać o to, czy możemy opowiadać historię o ludziach innych niż biali? Przecież kiedyś wszystkie księżniczki Disneya były "białe", a ich największym pragnieniem było spotkanie księcia z bajki. Gdzie podziały się te piękne czasy?
Jak inne bajki pozbywały się innych ludzi?
Wiem, że to pewnie dla niektórych trudne przebudzenie, ale naprawdę żyjemy już na szczęście w trochę innych czasach i nasz światopogląd wychodzi jednak poza "białą rasę". Bajki słusznie za tym podążają i tworzą nowe, bardziej inkluzywne (i to pod wieloma względami) opowieści i narracje.
W każdym razie wydaje mi się jednak, że istotniejsze od koloru skóry bohaterów bajek jest to, co sobą przekazują. Chociaż, kto wie, może to jednak dla niektórych wciąż zbyt "nowoczesne" i "progresywne" podejście…
Odpowiedzią na tego zmartwionego obecnością białych postaci na ekranie twitta jest bardzo ciekawa nitka, w której ludzie dzielą się filmami, które w podobny i dość przewrotny sposób "pozbyły się białych ludzi". "Król lew", "Auta", "Nemo" – nasuwa się pytanie: "Kto pozwolił, by z tych bajek usunąć białe postaci?! Kto?!".
Popularne
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- Kękę odgadł wszystkie powiaty w Polsce. Zajęło mu to mniej niż 20 minut
- Andziaks kupiła chipsy za 500 zł. Popłakała się: "poczułam się oszukana"
- 48 Hours Challenge powodem zaginięć nastolatków? Komentarz policji
- Zrobił test ekskluzywnych zapałek z Zary za 50 zł. Czy warto wydać tyle pieniędzy?
- TOP 5 teledysków z 2025 r., które mogłyby być filmami. Nie jesteście gotowi na te produkcje
- Rosalía przyjechała do Polski. Gwiazda latino jadła pomidorówkę w barze mlecznym
- YouTube z drugą szansą dla zbanowanych twórców. Oto warunki