Seksworkerki obeszły zabezpieczenia TikToka. Ich streamy wyświetlają się dzieciom
Jeśli regularnie zaglądacie na TikToka, prawdopodobnie trafiliście na TE streamy - jakaś randomowa kobieta wykonuje rytmiczne ruchy, symulując seks z tysiącami widzów. Dlaczego aplikacja zezwala na tego typu content?
TikTokiem zawładnął nowy trend, który z całą pewnością nie powinien zaistnieć na tej platformie. Polega on na tym, że młoda osoba - zazwyczaj kobieta - symuluje seks podczas transmisji na żywo. Problem z tego typu streamami jest taki, że mogą się wyświetlić każdemu w sekcji Dla Ciebie. TikTok jest świadomy zagrożenia, ale administratorzy nie zawsze są w stanie zadziałać w porę.
Podobne
- Moderatorka pozwała TikToka. Oglądanie filmików zrujnowało jej psychikę
- Odbierz, dzwoni John Pork. Pół facet, pół świnia hitem TikToka
- Czy Chiny szpiegują przez TikToka? USA chce zakazać TikToka urzędnikom
- Upokarzanie kurierów Amazona to właśnie trend na TikToku - MUSZĄ TAŃCZYĆ przed kamerą
- Moderacja TikToka śpi. W filmach dla dzieci pojawiają się treści dla dorosłych
TikTok zabrania nie tylko przedstawiania nagości i aktów seksualnych, ale i treści, które "naśladują, sugerują lub przedstawiają czynności seksualne". Aplikacja stosuje te zasady ze względu na troskę o najmłodszych użytkowników, którzy stanowią spory odsetek na TikToku. Według danych serwisu Statista aż 25% użytkowników TikToka to osoby w wieku 10-19 lat.
TikTok poleca livestreamy seksworkerek
Na streamie najczęściej występuje jedna kobieta. Jest ubrana, a kamerka pokazuje ją od ramion w górę. Osoba zazwyczaj leży na łóżku i wpatruje się w ekran telefonu, jednocześnie wykonując rytmiczne ruchy ciałem. W ten sposób udaje, że uprawia seks z widzami. Niekiedy odpowiada na komentarze lub czyta książkę. Jeśli nagle traficie na taki stream, możecie poczuć się zdezorientowani.
Seksworkerki mogą zarabiać na streamach. W jaki sposób? Podczas transmisji na żywo fani mogą wysyłać twórczyni prezenty - te z kolei da się wymienić na prawdziwe pieniądze.
Warto podkreślić, że TikTok promuje erotyczne streamy użytkownikom, którzy w ogóle nie chcą ich oglądać. Dlaczego tak się dzieje? Być może dlatego, że algorytm zauważa, jak wielką popularnością cieszą się transmisje seksworkerek - i dlatego poleca je osobom, które nie chcą ich oglądać.
W jaki sposób walczyć ze streamami przedstawiającymi symulowany seks? Zgłaszać je natychmiast do TikToka, aby admini zakończyli transmisję i zablokowali twórcę/twórczynię.
Źródła: Mashable/TikTok/Twitter
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"