Odbierz, dzwoni John Pork. Pół facet, pół świnia hitem TikToka

"John Pork is calling" (tłum. Dzwoni John Pork) to nazwa nowego mema, który szturmem podbił TikToka. Jest on tak absurdalny i dziwaczny, jak tylko absurdalny i dziwaczny może być wygenerowany komputerowo pół facet, pół świnia, który próbuje się do ciebie dodzwonić.

Filmy uczestniczące w trendzie są stylizowane tak, jakby były zrzutem ekranu smartfona. Nagle na wyświetlaczu pojawia się połączenie od Johna Porka. Cała zabawa polega na tym, że wirtualny influencer nie może się dodzwonić. Nikt nigdy nie dowie się, co pół facet, pół świnia miał do powiedzenia. Jest to całkiem smutna sprawa, jeśli utożsamiacie się z Johnem Porkiem.

Internet oszalał na punkcie Johna Porka w marcu 2023 r. Klipy oznaczone hasztagiem #johnpork mają ponad 160 mln wyświetleń na TikToku. Influencer "żyje" jednak znacznie dłużej. Facet z głową świni ma konto na Instagramie, na którym publikuje od 2018 r. Obserwuje go ponad 100 tys. fanów. John na jednym z pierwszych zdjęć wrzuconych do internetu zapozował na tle Doune Castle w Szkocji.

John Pork - mimo świńskiej natury - bynajmniej nie zachowuje się jak zwierzę. Influencer odwiedził m.in. Londyn, Nowy Jork, Paryż czy Palermo. Twórca wyróżnia się nienaganną stylówką. Do zdjęć pozuje w kaszkiecie lub czapce z daszkiem.

Internauci powielają fejk newsa, jakoby John Pork nie żyje. Pół facet, pół świnia miałby popełnić samobójstwo, bo nikt nie odebrał od niego połączenia. Uspokajamy, że z influencerem jest wszystko w porządku. Wygenerowany komputerowo twórca publikuje nowe treści na Instagramie.