Scooby-Doo powróci w "Velmie"? Niepokojąca teoria fanów

"Velma" to nowy produkt animowany od Mindy Kaling, który… niekoniecznie jest jakościowym, dobrym, sensownym, ciekawym, nieobrazoburczym tworem. W tym momencie jest to jeden z najgorzej ocenianych seriali animowanych w historii portalu IMDB. A co najlepsze, serial "Velma" został wypuszczony przez HBO w mniej więcej tym samym czasie, co genialne "The Last of Us".

"Velma" jest serialem animowanym dla dorosłych, do którego, jak ogłosił jeden z showrunnerów serii Charlie Grandy, nie pasuje zbytnio duży gadający pies:

- Nie mogliśmy znaleźć sposobu na to, jak zrobić to we współczesny sposób. Wtedy poczuliśmy, że to, co sprawiło, że oryginał był show dla dzieci, to był Scooby-Doo - mówił podczas New York Comic Con w 2022 roku Grandy, którego cytuje portal ""Indiewire". Showrunner dał też do zrozumienia, że choć Scooby-Doo nie pokaże swojego… pyska, nowy serial nadal istnieje w tym samym uniwersum.

Reasumując, Scooby nie pasuje do serialu dla dorosłych, ponieważ wielki, ciągle głodny pies, miał udziecinniać show.

Jeżeli ktoś z was wytrzymał przez pierwsze kilka odcinków, to świetnie. Im dalej w las, tym ciekawiej. Postać Norville’a może być kluczowa dla powrotu Scooby-Doo. Historia tej postaci jest taka, że jego rodzina, a dokładniej babcia w latach 70. miała pracować nad programem wojskowym, który miał na celu zamianę mózgów pomiędzy ciałami. To tyle, ile potrzebujecie wiedzieć o tym… czymś.

A jak się nazywa ten projekt? S.C.O.O.B.I.:

• Special;
• Covert; 
• Operation; 
• Brain; 
• Initiative.

Scoobi - Scooby. Rozumiecie, gdzie jest połączenie?

Fabuła serialu obraca się wokół mordowania młodych dziewczyn i wykradnięcia im mózgów. Ciała pozostają, ale mózgi tajemniczo znikają. Spoiler: w najnowszych odcinkach dowiadujemy się, że mózgi trafiły do specjalnych pojemników, które podtrzymują (?) myślenie i pozwalają na rozmowę.

Tutaj przechodzimy do połączenia fabuły serialu z tajnym wojskowym projektem. Teoria głosi, że mózg kogoś bliskiego Norville’a -np. jego ojciec czy wybranki romantycznej, czyli Gigi - mógłby trafić do psa. To stworzyłoby przerażającą hybrydę, która potrafi mówić.

Skoro mózgi mogą mówić, to dlaczego pies nie miałby mieć mózgu dorosłej osoby???

Z drugiej strony, szkielet postaci przypominającej Scooby'ego został pokazany w ostatnim odcinku:

Czyżby Mindy Kaling chciała wkręcić fanów w tworzenie teorii o Scooby-Doo, tylko po to, aby podbić zainteresowanie średnim serialem? Hehe.