Sandra Kubicka straszy sądem influencerkę za krytykę suplementów
Modelka Sandra Kubicka wysłała dwa pisma przedsądowe influencerce Katarzynie Daniłko, która wraz z farmaceutą zanalizowała skład sprzedawanych przez Kubicką suplementów diety. Modelka chce 200 tys. zadośćuczynienia za "akcje hejterskie".
Moda na promowanie suplementów diety trwa. Niedawno pisaliśmy o Dominiku Rupińskim, influencerze, który sygnuje suplementy diety swoim imieniem i reklamuje je bardzo młodym konsumentom. Nie on jeden zdecyduje się na promocję takich produktów.
Podobne
- Dominik Rupiński sprzedaje suplementy diety dla dzieci. Nawet dla trzylatków
- Sandra Kubicka zachęca do wizyt u lekarza. "Badajcie się często, nawet gdy nic nie boli"
- Oliwka Brazil schudła? Fani zachwycają się jej metamorfozą
- Brak podpasek w szpitalach. Różowa Skrzyneczka: "Naruszenie ludzkiej godności"
- Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o porodach domowych [WYWIAD]
Modelka Sandra Kubicka jest właścicielką marki Sandra’s Fit, która produkuje m.in. suplementy diety "Feminine Health". Influencerka Katarzyna Daniłko wraz z farmaceutą, wzięła pod lupę produkt Kubickiej. W odpowiedzi modelka wysłała jej wezwanie przedsądowe.
Sandra’s Fit i suplementy diety "Feminine Health"
W ofercie Sandra’s Fit znajdziecie głównie bio produkty, w tym: kremy, granole i owsianki. Daniłko, która prowadzi konto "Pani od jakości", postanowiła sprawdzić suplementy diety sprzedawane przez markę.
Jak czytamy na stronie Sandra’s Fit, produkty z lini Feminine Health zostały stworzone z myślą o kobietach aktywnych seksualnie, planujących ciążę lub karmiących piersią. Suplement diety jest probiotykiem z prebiotykiem wzbogaconym o kwas foliowy. Kosztuje 149 zł, a w opakowaniu znajdziemy 120 tabletek.
"Oto formuła stworzona z myślą o kobietach. Wspomaga pracę jelit oraz uzupełnia niedobory kwasu foliowego co ma szczególne znaczenie dla kobiet w wieku rozrodczym. Przedstawiamy Wam nasz probiotyk z prebiotykiem i kwasem foliowym" – czytamy o produkcie na stronie Kubickiej.
Daniłko o suplementach Kubickiej: "Instagram to nie apteka"
Daniłko przeprowadziła analizę składu "Feminine Health" wraz z farmaceutą, którego komentarz zawarła w poście sprawdzającym produkt Kubickiej. Według niego, w każdej aptece możemy dostać tańsze, lepsze i bezpieczniejsze produkty o tym samym składzie, którego dodatkowo mają status leku.
"Nazywanie tego produktu produktem kobiecym jest nieporozumieniem. W składzie nie ma probiotyku stricte ginekologicznego. […] Instagram to nie apteka, a influencerzy to nie są specjaliści. Sprawdzajcie czy produkt ma status leku, a problemy diagnozujcie u lekarza" – czytamy na Instagramie Katarzyny Daniłko.
Kubicka chce 200 tys za "akcje hejterską"
Post najwyraźniej nie spodobał się Kubickiej. Daniłko poinformowała, że otrzymała od prawników modelki dwa wezwania przedsądowe: jedno od samej Kubickiej, drugie od jej spółki Sandra&CO. Daniłko zrzucane jest naruszanie dóbr osobistych modelki i udział w "akcjach hejterskich".
Influencerka w ramach zadośćuczynienia chce publicznych przeprosin, a także 50 tysięcy złotych zadośćuczynienia za publikacje o spółce oraz 150 tysięcy złotych za "naruszenie dóbr osobistych" .
"Jeśli każde zdanie "nie po myśli" marki ma prowadzić w Polsce do procesu sądowego…to ja nie chce żyć w takim kraju! Publikuję to abyście mogli zobaczyć na własne oczy jak wygląda mówienie prawdy w Polsce!" – tak sytuacje skomentowała na Instagramie Daniłko.
Popularne
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Tea - randkowa aplikacja tylko dla kobiet jest hitem w USA. Chroni przed toksykami?
- Rekordowa kara dla Sylwestra Wardęgi. Influencer uważa, że sędzia się pomylił
- Kartonii stworzyła własną kolekcję kosmetyków. Gdzie kupicie Cherry on Top?
- Gimper miał rację w sprawie z Lil Masti? Rzecznik Praw Dziecka protestuje przeciwko sharentingowi
- Andziaks kibicuje Lil Masti i odwrotnie. Jak Seksmasterka zareagowała na jej ciążę?
- Fanki Louisa Tomlinsona kilka dni czekają na koncert idola. Kolejka już ruszyła
- Fagata dostała bana na Instagramie. Potężne czystki na serwisie