Ptaki nie są prawdziwe

Przebudzeni Amerykanie wierzą, że ptaki nie istnieją. "To są rządowe DRONY"

Źródło zdjęć: © Vibez / Materiały własne red. Vibez
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,07.07.2021 13:29

Trudno stwierdzić, czy ruch "Ptaki Nie Są Prawdziwe" (ang. "Birds Aren't Real"), który w Stanach zdobywa coraz większą popularność, jest na serio, czy na żarty. Na pewno jest to głębszy poziom matrixa, w który Was właśnie wtajemniczę.

Mimo że jestem fanem fantastyki naukowej i poznałem wiele pokręconych historii, nigdy nie wpadłbym na pomysł, że grupa ludzi może się zjednoczyć we wspólnej sprawie, jaką jest przekonanie, że ptaki nie istnieją. Ku mojemu zdziwieniu, grupa ta nie istnieje w filmie, a w rzeczywistości. Fanpejdż "Birds Aren't Real" zgromadził na Instagramie 325 tys. obserwujących, a na Facebooku ponad 73 tys. fanów.

– Dowody macie na wyciągnięcie ręki – przekonuje lider ruchu, Pete McIndoe, mówiąc o tym, dlaczego ruch "Birds Aren't Real" jest istotny dla ludzkości. – Kiedy ptaki siedzą na liniach wysokiego napięcia, my wierzymy, że one się wtedy ładują. Wierzymy, że ptasie odchody na samochodach są tak naprawdę urządzeniami śledzącymi w formie płynnej. [...] Wszystkie ptaki w Stanach są sztuczne.

trwa ładowanie posta...

Z jakiej choinki urwali się ludzie, którzy wierzą, że ptaki nie istnieją?

Zagraniczne media podają, że ruch narodził się ok. 2017 roku w celach satyrycznych jako odpowiedź na teorie spiskowe pokroju QAnon. Peter McIndoe dołączył do ruchu na samym początku jego istnienia. W internecie krąży historia o tym, jak w styczniu 2017 roku wybrał się na Marsz Kobiet w Memphis, niosąc transparent z napisem "Ptaki są mitem; są iluzją; są kłamstwem. Obudź się, Ameryko! Obudź się".

trwa ładowanie posta...

Dzisiaj McIndoe wykorzystuje "Birds Aren't Real" do zarabiania pieniędzy. Ruch posiada sklep internetowy z ubraniami, vlepkami, transparentami oraz konto na Patreonie (odpowiednik polskiego Patronite). Wokół ruchu zgromadziła się bardzo zaangażowana społeczność fanów, która jest aktywna na Instagramie, Facebooku, Twitterze i Reddicie. To dzięki nim coraz więcej ludzi wierzy, że ptaki nie istnieją.

trwa ładowanie posta...

No dobrze. Ale dlaczego ptaki miałyby nie istnieć?

Ruch prowadzi swojego bloga, na którym znajduje się wyjaśnienie teorii spiskowej o ptakach-dronach (tak, jest tam wątek Strefy 51). W skrócie chodzi o to, że CIA w latach 50. XX wieku rozpoczęło operację wybijania całej populacji ptaków w USA. Kiedy to robili, zastępowali ptaki dronami. Sympatycy tej teorii wierzą, że obecnie każdemu Amerykaninowi towarzyszy jeden śledzący ptak.

Ruch wypuścił kompilację wideo, która miałaby dowodzić, że już w latach 80. teoria o zagładzie populacji ptaków rozpalała ludzkie umysły:

Birds Aren't Real 1987

A tak serio. O co w tym chodzi?

Jak widać w materiale "Newsweeka", lider ptasiej konspiracji unika jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy "Birds Aren't Real" jest na serio, czy na żarty. Raz mówi tak, a potem inaczej. Bo tak naprawdę "Birds Aren't Real" powstało po to, aby uświadomić nam w jak absurdalnych czasach żyjemy. W epoce postprawdy nie wiadomo, co jest prawdą, a co kłamstwem. I chyba to jest najbardziej przerażające.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 4
  • emoji ogień - liczba głosów: 4
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 30
  • emoji smutek - liczba głosów: 2
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 6