Prezerwatywa czekała 200 lat, żeby zostać światową sensacją
Muzea potrafią dziś zaskakiwać. Rijksmuseum w Amsterdamie prezentuje wystawę "Safe Sex?", której częścią jest 200-letnia prezerwatywa z grawerunkiem zakonnicy i nagich duchownych.
Muzea coraz częściej wiedzą, jak przyciągnąć gości nietypową i ciekawą wystawą. W Polsce istnieje wiele obiektów, które mogą poszerzyć nasze horyzonty w atrakcyjny sposób. Wystarczy wymienić Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy, Muzeum Tanich Win w Szklarskiej Porębie czy Muzeum Guzików w Łowiczu.
Podobne
- "Zostawcie piersi Molly w spokoju". Studentka z nietypowym apelem
- Nagie wystawy. Muzea otwierają się dla nudystów
- Wystawa tylko dla kobiet przegrała w sądzie. Nadal nie wpuszcza mężczyzn
- Toaleta jest atrakcją turystyczną. Zwiedzający podziwiają widoki
- "Staramy się zaskakiwać". Pomylił dzieło sztuki ze śmieciami
Duży rozgłos na świecie zdobyło Rijksmuseum, holenderskie muzeum narodowe. Uwagę mediów przyciągnęła wystawa "Safe Sex?" (tłum. "Bezpieczny seks?"), która dotyczy XIX-wiecznej pracy seksualnej, seksualności i zdrowia publicznego. Częścią wystawy jest rzadko i niezwykły artefakt - 200-letnia prezerwatywa.
200-letnia prezerwatywa cennym eksponatem muzeum
Prezerwatywa została najprawdopodobniej wykonana z jelita lub wyrostka owczego. Był to powszechny materiał w czasach przed pojawieniem się gumy. Artefakt zachował się w niemal idealnym stanie. Naukowcy zbadali prezerwatywę w świetle ultrafioletowym, dzięki czemu dowiedzieli się, że nigdy nie była używana. Bardzo możliwe, że stanowiła luksusową pamiątkę lub była żartem.
Nie trzeba mieć wprawnego oka, aby zauważyć grawerunek na powierzchni prezerwatywy. Przedstawia zakonnicę z rozchylonymi nogami i wskazuje na jednego z trzech duchownych, z których wszyscy są obnażeni i pobudzeni. Obok znajduje się napis po francusku "Voilà mon choix" (tłum. "To mój wybór"), który jest kpiną z celibatu i hipokryzji duchowieństwa.
Rijksmuseum nabyło prezerwatywę na aukcji za 1000 euro (ok. 4,2 tys. zł). Cenę można uznać za okazyjną, gdyż tego typu artefakty są ogromną rzadkością. Znane są tylko dwa egzemplarze prezerwatyw z grawerunkiem z podobnego okresu. Ekspozycję można oglądać do końca listopada 2025 r.
Źródło: AP/CNN
Popularne
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- "Zakaz wnoszenia bagażu niezależnie od rozmiaru". UOKiK stawia zarzuty Live Nation.
- Wojtek Gola wie, kiedy IShowSpeed zjawi się w Polsce? "Pokażmy, że Polska górom"
- Bagi wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"? Spokojnie, Wojtek Kucina go wkręci
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Ariana Grande wraca na scenę? Wcale nie kończy kariery muzycznej
- Afera o dom FAZY. Friz załatwił dziewczynom łazienkę bez rolet
- Kim jest dziewczyna Marcina Dubiela? Arkadiusz Tańcula ciągnie go za język
- Książulo spróbował drożdżówkę za 59 zł. Warto wydać tyle pieniędzy?