Premiera drugiej części "Diuny" szybciej niż przepuszczaliśmy. Zastąpi "Blada"

W zeszłym roku jesienią wszyscy żyliśmy premierą "Diuny", czyli ekranizacji kultowej powieści science fiction Franka Herberta. W recenzji filmu Kuby możecie przeczytać, czemu "Diuna" jest arcypięknym zwiastunem filmu, który dopiero powstanie.

Twórcy właśnie przychodzą do nas z dobrymi wieściami. Druga część "Diuny" ukaże się szybciej, niż myśleliśmy. Niestety, wiąże się to również z mniej przyjemną informacją.

Wytwórnia Warner Bros. ogłosiła, że druga część przygód Paula Atryda trafi do nas wcześniej, niż początkowo zapowiadano. "Diuna 2" miałaby pojawić się na naszych ekranach nie 17, a 3 listopada 2023 roku.

Tak, trzeba będzie czekać jeszcze rok, ale po tym, co zobaczyliśmy pierwszej części "Diuny", wiadomo, że warto. Jeśli jeszcze nie widzieliście "Diuny", to możecie to zrobić na HBO, do czego oczywiście zachęcamy.

W drugiej części "Diuny", która ukaże się 3 listopada 2023 roku, będziemy śledzili mityczną podróż Paula Atrydy. Bohater wkroczy na wojenną ścieżkę i będzie musiał wybierać między miłością swojego życia a losami wszechświata.

Oczywiście w roli Paula po raz kolejny zobaczymy Timothée Chalamet. Na ekranie pojawi się również Zendaya, Rebecca Ferguson i Josh Brolin. Do obsady za to dołączy Florence Pugh (Nie martw się kochanie) oraz Austin Butler (Elvis).

Jeśli chodzi o te trochę gorsze informacje, to niestety Marvel zdecydował się przesunąć premierę filmy "Blade", czyli ekranizacji komiksu opowiadającego historie pół-wampira polującego na innych krwiopijców w nocy. Pierwotnie film miał się ukazać właśnie 3 listopada 2023. Teraz będziemy musieli na niego poczekać, bo "Blade" ma się pojawić dopiero we wrześniu 2024 roku.

Cóż, pozostaje nam więc czekać z niecierpliwością na drugą część "Diuny". Kto wie, może jeśli film po raz kolejny odniesie taki sukces, reżyser wróci do nas z trzecią częścią? Biorąc pod uwagę majestatyczną powolność pierwszej części, jest to bardzo prawdopodobne.

Źródło: Deadline