Jake Gyllenhaal nie lubi się MYĆ. Celebryta ma rację?

Jake Gyllenhaal ma w swoim portfolio gargantuiczny zasób jednych z najlepszych filmów ostatnich lat. Wygrał nagrodę BAFTA za "Brokeback Mountain" i "Nightcrawlera", gra na scenie, pojawia się w serialach i programach. Jedni powiedzą, że jest świetnym aktorem, a inni z kolei, że… jest przerażający. Dlaczego?

Dzisiaj nie będzie mowy o występach, możliwym pojawieniu się w nowym Spider-Manie czy o jego dziewczynie, francuskiej modelce Jeanne Cadieu. Pora na coś bardziej… przyziemnego, czyli kilka słów o myciu się.

Aktor w wywiadzie z Vanity Fair podczas promocji nowej linii zapachów w ciekawy sposób skomentował mycie się. A raczej jego inne podejście do częstego mycia się:

Te słowa wzbudziły kontrowersje wśród fanów i celebrytów! Ale też doprowadziły do debaty, która została znowu pobudzona. Trzeba się myć codziennie? A może lepiej dać skórze odpocząć? Serwis People zebrał różne opinie celebrytów na ten temat:

Celebryta powiedział też, że powinno się myć za pomocą samej wody.

Na pytanie, czy "The Rock" jest zwolennikiem braku codziennego mycia, odpowiedział szczerze:

A co z twarzą Brooklyn 99 i dezodorantów Old Spice? Terry Crews też jest fanem częstego mycia:

A na koniec Khal Drogo, Aquaman: Jason Momoa!

Tak naprawdę, to trzeba dodać jeszcze jedno zdanie celebrytki. Znanej ze wielu, wielu rzeczy, w tym z odurzania facetów, Cardi B:

Cóż, Cardi jest znana z wiekopomnego już monologu nt. mycia swoje… tyłka:

Korzystając z Harvard Health Publishing, możemy się przekonać, że codzienne mycie może być dla nas szkodliwe. Jakie mogą być skutki?

• Skóra może stać się sucha, podrażniona lub swędząca.
• Sucha, popękana skóra może pozwolić bakteriom i alergenom na naruszenie bariery, jaką ma zapewnić, umożliwiając wystąpienie infekcji skórnych i reakcji alergicznych.
• Mydła antybakteryjne mogą w rzeczywistości zabijać normalne bakterie. Zaburza to równowagę mikroorganizmów na skórze i sprzyja pojawianiu się twardszych, mniej przyjaznych organizmów, które są bardziej odporne na antybiotyki.
• Nasz układ odpornościowy potrzebuje pewnej stymulacji ze strony normalnych mikroorganizmów, brudu i innych czynników środowiskowych, aby wytworzyć ochronne przeciwciała i "pamięć immunologiczną". Jest to jeden z powodów, dla których niektórzy pediatrzy i dermatolodzy odradzają codzienne kąpiele dzieci. Częste kąpiele lub prysznice przez całe życie mogą zmniejszyć zdolność układu odpornościowego do wykonywania swojej pracy.

Robert H. Shmerling, Doktor nauk medycznych, starszy redaktor naczelny, Harvard Health Publishing.

Woda jest naszym najcenniejszym zasobem naturalnym. Jest jej coraz mniej - a myjąc się bez sensu, marnujemy ją. Według portalu edukacyjnego Evolve, około 10-15 litrów wody podczas prysznica jest tzw. "marnowaniem behawioralnym", czyli oczekiwaniem na ciepłą wodę, relaksowaniem się itd.

Reasumując: Jake Gyllenhaal ma trochę racji! Pomimo że całość brzmi bardzo kontrowersyjnie i obrzydliwie, częste mycie może skrócić życie. Albo sprawić, że będziecie się często drapać.

Pamiętajcie jednak, że wszystko zależy od stylu życia i aktywności. Jeżeli ktoś codziennie ćwiczy, a więc poci się, dwa dni bez prysznica mogłyby być bardzo nieprzyjemne dla otoczenia.