Piecyk z podgrzewaczy i doniczki? Strażacy ostrzegają przed trendem z TikToka

Jednym z najpoważniejszych wyzwań w 2022 roku jest kryzys energetyczny. Rosnące koszty energii, spowodowane m.in. wojną w Ukrainie, uderzają w portfele milionów Europejczyków. W obawie przed absurdalnie wysokimi rachunkami za prąd niektóre uczelnie szukają sposobów na oszczędzanie. W Łodzi wprowadzono zakaz używania farelek i reguły dotyczące wietrzenia. W Białymstoku ruszyło nauczanie zdalne.

W reakcji na rosnące koszty energii, w mediach społecznościowych zdobywają popularność alternatywne metody ogrzewania. W październiku hitem TikToka został tzw. domowy piecyk. Do jego wykonania potrzebne są:

• ceramiczna donica z przewierconym dnem
• kilka świec "podgrzewaczy"

Donicę należy ustawić do góry dnem nad zapalonymi świecami. Konstrukcja rzekomo zapewnia komfort cieplny i jest tańsza od tradycyjnych metod ogrzewania.

Piecyk z podgrzewaczy może być niebezpieczny dla życia. Jak podaje forsal.pl, powołując się na niemieckie media, niemiecka straż pożarna interweniowała przynajmniej dwa razy w związku z internetowym trikiem na tanie ogrzewanie. Na początku października konstrukcja z doniczek i podgrzewaczy doprowadziła do pożaru i zakrojonej na szeroką skalę akcji straży pożarnej w miejscowości Much. Na szczęście nikt nie został ranny.

Miesiąc wcześniej lokatorzy jednego z mieszkań w Tuttlingen zostawili domowy piecyk bez nadzoru. Tragedii udało się uniknąć dzięki czujnikom dymu zamontowanym w lokalu.

Profil straży pożarnej w niemieckim mieście Bergkamen ostrzega przed modą z TikToka na alternatywne ogrzewanie. Na filmie edukacyjnym widzimy, jak domowy piec reaguje na wodę. Płomień z domowego podgrzewacza może osiągnąć nawet metr wysokości przy próbie ugaszenia. Strażacy informują, że świece pod doniczką emitują toksyny, które mogą być szkodliwe dla ludzi i zwierząt.

"Do Komendy Głównej PSP nie docierały do tej pory sygnały o alternatywnych metodach na ogrzewanie, które są publikowane w mediach społecznościowych" - przekazał portalowi forsal.pl rzecznik prasowy komendanta głównego PSP bryg. Karol Kierzkowski. Stwierdził, że alternatywna metoda ogrzewania z TikToka "zdecydowanie nie jest rekomendowanym sposobem na ogrzanie pomieszczeń oraz budzi poważne wątpliwości, dotyczące zachowania podstawowych zasad bezpieczeństwa pożarowego".

Państwowa Straż Pożarna publikuje w mediach społecznościowych porady i ostrzeżenia związane z bezpieczeństwem w sezonie grzewczym.

Źródło: forsal.pl