Postać z Ulicy Sezamkowej zignorowała czarnoskóre dziewczynki. Wideo oburzyło Amerykanów
Opiekunka dwóch czarnoskórych dziewczynek wrzuciła do sieci nagranie z wizyty w parku rozrywki Sesame Place w Pensylwanii. Wideo pokazuje, jak osoba przebrana za Rositę ignoruje czarnoskóre dzieci jednocześnie zbijając "piąteczki" z białymi uczestnikami imprezy.
Rzecz miała działać się w tematycznym parku rozrywki Sesame Place w Pensylwanii, który nawiązuje do kultowego programu dla dzieci "Ulica Sezamkowa". Jodi Brown odwiedziła go razem z córką i siostrzenicą.
Podobne
- Do "Ulicy Sezamkowej" dołączyły czarnoskóre postaci [rasiści triggered]
- Live Game tłumaczy się ze współpracy z patoyoutuberami. Żenujące?
- Kot z CZTEREMA uszami hitem Instagrama. "Wygląda jak Pokemon"
- Atlas Trading: influencerzy z zarzutami oszustwa o wartości 500 mln zł
- Facebook zalały treści z wykorzystywaniem dzieci na tle seksualnym. Będą zmiany
Na nagraniu, które kobieta opublikowała na Instagrama, widzimy, jak dziewczynki wyciągają ręce do osoby przebranej za Rositę, czyli postać z "Ulicy Sezamkowej". Maskotka przybija piątki gościom parku, ale gdy dochodzi do dwóch czarnoskórych dziewczynek kręci przecząco głową i odchodzi od rozczarowanych dzieci. Jednocześnie zbija piąteczki z białymi uczestnikami imprezy.
Afera wokół nagrania z parku rozrywki w USA
Opiekunka dziewczynek nazwała pracownika parku "obrzydliwą osobą". Według relacji Jodi Brown maskotka miała celowo ominąć czarnoskóre dzieci, aby po chwili przytulić białą dziewczynkę. - Moja córka była smutna. Zapytała mnie, "Mamo, co zrobiłam? Co się stało?". Wtedy ja odparłam, że nic nie zrobiła. Niektórzy ludzie są po prostu podli - powiedziała Brown.
Film Jodi Brown zdobył ponad 700 tys. wyświetleń na Instagramie. Jego kopia udostępniona na Twitterze zdobyła ponad 9 mln wyświetleń. Sesame Place został oskarżony przez internautów o tolerowanie rasistowskich zachowań. Incydent zwrócił uwagę amerykańskich celebrytów, m.in. aktorki Yvette Nicole Brown i piosenkarki Kelly Rowland, która napisała w social mediach: Gdybym ja tam była, cała parada stanęłaby w płomieniach.
Park rozrywki: To nieporozumienie
Sesame Place wydał dwa oświadczenia w sprawie. Park rozrywki przeprosił rodzinę za przykre doświadczenie, zaoferował zwrot kosztów i ponowną wizytę.
Zapewnimy dodatkowe szkolenie dla pracowników Sesame Place, aby mogli lepiej zrozumieć, rozpoznać i zapewnić naszym gościom integracyjne, sprawiedliwe i rozrywkowe wrażenia - czytamy w komunikacie.
W pierwszym komunikacie Sesame Place nazwał incydent "nieporozumieniem". W oświadczeniu czytamy, że pracownik parku nie zignorował umyślnie dziewcząt, a jego zachowanie było reakcją na prośby kogoś z tłumu, kto chciał, by Rosita potrzymała dziecko za rękę, co jest niedozwolone.
Kostiumy, które noszą nasi aktorzy, często ograniczają pole widzenia, przez co niektóre prośby gości o przytulenie trudno zauważyć - wyjaśnia park.
Komunikat w sprawie wydała Sesame Workshop, amerykańska organizacja non-profit, która udziela licencji parkom rozrywki Sesame Place.
Jesteśmy świadomi incydentu, który miał miejsce w parku w Filadelfii i traktujemy go bardzo poważnie. To, czego doświadczyły dzieci, jest nie do przyjęcia - czytamy w oświadczeniu.
Według portalu TMZ rodzina czarnoskórych dziewczynek zatrudniła adwokata, który zbada sprawę i doradzi, czy warto pozwać park za zaistniałą sytuację.
Źródła: CNN/TMZ/Instagram
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet