Problem polskich dróg? Brak poszanowania przejść dla pieszych

Youtuber Yoshi zwraca uwagę na kulturę jazdy na polskich drogach: "ZNOWU MNIE PRAWIE AUTO POTRĄCIŁO"

Źródło zdjęć: © Kolaż: Vibez, STOP CHAM, Twitter, YouTube
Oliwier NytkoOliwier Nytko,30.05.2022 12:15

Mamy pewien spory drogowy problem w Polsce, czyli przejścia dla pieszych. A raczej dość duże grono osób, które traktuje przejścia jak zachętę do wyprzedzania, omijania - ogólnie do nierespektowania praw przechodnia i przepisów. A powinno być inaczej.

Zacznijmy od tego, że tak, jestem kierowcą - i tak, byłem (i nadal jestem) przechodniem. Staram się zrozumieć innych kierowców, jak i przechodniów. Jeżeli macie kompletnie inne zdanie na temat przejść dla pieszych, jakoś inaczej pojmujecie ten problem, napiszcie swoje zdanie w komentarzu.

"ZNOWU MNIE PRAWIE AUTO POTRĄCIŁO KU*WA"

Popularny internetowy twórca, Yoshi, podzielił się swoim ostatnim doświadczeniem jako pieszy. Podczas przechodzenia przez jezdnię prawie potrącił go samochód:

ZNOWU MNIE PRAWIE AUTO POTRĄCIŁO KU*WA. Idę przez pasy, gość z lewej się ładnie zatrzymał, a baba z prawej zwalnia, zwalnia i nagle przyspieszyła przejeżdżając mi prawie po stopach. 🤡

trwa ładowanie posta...

Podobne przeżycie przytrafiło się ostatnio innemu użytkownikowi Twittera:

Ostatnio babka na mnie trąbiła jak już byłem w połowie przejścia, bo śmiałem nie zauważyć, że zapier*alała przekraczając prędkość z drugiej strony dużego skrzyżowania.

trwa ładowanie posta...

O co chodzi w takich sytuacjach?

Wytłumaczę najpierw, o co chodzi w takich sytuacjach. Mamy przejście dla pieszych. Przyjmijmy dwa scenariusze: jedno przejście prowadzi przez drogę jednopasmową z obydwoma kierunkami, a drugie przez trzypasmową drogę.

Ktoś przechodzi przez pasy i przykładowo:

  1. Osoba z lewej strony się zatrzymuje, a osoba z prawej, mimo że również powinna stanąć, przejeżdża przez pasy;
  2. Jedno auto na skrajnym prawym pasie staje przed przejściem, przepuszczając pieszego, a auta ze środkowego i lewego pasa przejeżdżają przez skrzyżowanie.

Czy jest to zabronione? Tak, gdy mówimy o ciągłym przejściu dla pieszych bez wysepki (!) - to tak, wyprzedzanie lub omijanie jest zabronione na każdym przejściu, chyba że mówimy o takim ze światłami. Gdy mamy zielone, możemy wyprzedzać.

Dla przypomnienia: od 1 stycznia 2022 roku wszedł w życie nowy taryfikator. Za wyprzedzanie na lub bezpośrednio przed przejściem grozi co najmniej 1500 złotych mandatu i 10 punktów karnych.

Tl;dr, na pasach nie wyprzedzamy.

A co z autami jadącymi z przeciwnej strony? Tutaj wchodzi mandat za nieustąpienie pierwszeństwa - bo tak, pieszy ma teraz pierwszeństwo zanim wejdzie na pasy. Mandat za takie wykroczenie to co najmniej 1500 zł, chociaż to zależy od kilku czynników.

Czyli drugie tl;dr. Gdy pieszy dochodzi do przejścia, pojawia się niewidzialna bariera - gdy ją przekroczymy, powinniśmy dostać mandat.

"Ale przecież to się nie dzieje w Polsce"

Jeżeli uważacie, że ten problem dotyczy "może z 1% osób w Polsce" - to… okej. Ale warto obejrzeć przykłady takiego zachowania.

Mamy w Polsce świetny kanał "STOP CHAM", gdzie prawie codziennie są pokazywane przykłady złych zachowań na drodze. Nie grzebiąc jakoś głęboko, znalazłem sporo przykładów wyprzedzania czy "bliskich" potraceń przechodniów na pasach. Nie jest drastycznie, więc zapraszam do oglądania.

Pozostawiłem wam dokładne momenty odcinka, gdzie dochodzi do opisywanych wydarzeń.

5:05, 11:19

Stop Cham #832 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach

4:40

Stop Cham #825 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach

7:54

Stop Cham #824 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach

4:20

Stop Cham #822 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach

2:39, 5:19, 10:50

Stop Cham #821 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach

10:10

Stop Cham #820 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach

7:49

Stop Cham #828 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach

5:31

Stop Cham #291 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach

7:59

Stop Cham #834 - Niebezpieczne i chamskie sytuacje na drogach

To jest problem

W taki sposób dochodzi do wypadków, potrąceń czy w najgorszym przypadku nawet śmierci. Pieszy idzie beztrosko przez pasy, bo go puściło jedno auto. A tu z prawej czy lewej strony inny kierowca ma to w nosie i przejeżdża. Jednemu/jednej przed nosem, a czasem niestety po takiej osobie.

To na pewno nie chodzi o "samochodozę", która jest głośnym hasłem zarzucanym przez lewą stronę. Nie możemy wyeliminować samochodów z naszego życia. Nie jesteśmy Holandią. Polska, pod względem powierzchni, jest prawie 8-krotnie większa. Samochody muszą zostać, bo słabo skomunikowane wsie byłyby wtedy odcięte od świata.

Problemem jest mentalność, pośpiech oraz głupota. O mentalności "ja jestem królem drogi" sporo zdążył powiedzieć już z rok temu m.in. Kickster.

Chodzi o to, że pieszy ma być w oczach niektórych takim "intruzem", który nie ma prawa przebywać na drodze. No nie ma - ale gdy mówimy o przejściu, to przechodzeń ma prawo spokojnie przejść przez pasy.

Gdy pieszy dochodzi do pasów, każde auto musi się zatrzymać. Takie jest prawo - i tego nie przeskoczymy. Pośpiech łatwo wytłumaczyć: ktoś się śpieszy, myśli tylko o szybkim dojechaniu, więc ignoruje znaki o pasach, nie zauważa zatrzymanego samochodu przed przejściem. Tak dochodzi do wypadków, niekiedy śmiertelnych.

Czy przechodnie zachowują się jak owce?

Oczywiście! Wiadomo, że przykłady o kierowcach dotyczą jedynie jakiegoś procenta wszystkich kierujących. Ale i jakiś procent przechodniów też zachowuje się w beznadziejny sposób.

Brak sprawdzenia czy można bezpiecznie przejść ("bo mam pierwszeństwo!!!"), gapienie się w telefon (za to teoretycznie jest mandat xD) czy wbieganie na przejście ("bo mogę!"). Już nie wspominam o patologiach typu wchodzenie na czerwonym świetle czy przejeżdżaniu przez przejście dla pieszych (i tylko pieszych!) na rowerze.

Naturalnie to nie oznacza, że na każdą taką osobę można zrzucić winę za potrącenie. Niestety (lub nie), to kierowcy muszą uważać na pieszych, a ci z kolei powinni zachować chociaż minimum ogarnięcia.

Jak jest w rzeczywistości? Różnie. Inne miejsce w piekle jest dla pieszych, którzy podchodzą pod przejście… i nie przechodzą. Waldek z MotoDoradcy dokonał małego ranta o tym:

Pieszy może więcej?! Pora to nagłośnić i zmienić! | MOTODORADCA

Morał z tego wszystkiego jest prosty: gdy widzimy znak "przejście dla pieszych", zwalniamy i patrzymy, czy któreś z aut się nie zatrzymało. To tylko tyle - i aż tyle.

Materiał uzupełniający:

Dlaczego nie wolno wyprzedzać na przejściu? - Kickster óczy #5

Źródło: YouTube, Infor, Twitter

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0