Polacy za granicą nie powinni głosować? Influencerka zareagowała
Influencerka Weronika Heck "Mamiko" zagłosowała w wyborach prezydenckich, mimo że na co dzień nie mieszka w Polsce. Pewien internauta skrytykował twórczynię, że uczestniczy w wyborach, chociaż nie przebywa w ojczyźnie. Mamiko odniosła się do zarzutu.
1 czerwca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich w Polsce. Wygrał je popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki, zdobywając 50,89 proc. głosów. Jego przeciwnik, Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej, uzyskał 49,11 proc. głosów. Frekwencja była jedną z najwyższych w historii wyborów w Polsce - 71,63 proc.
Podobne
- Nadchodzą wybory do Europarlamentu. Czy pokolenie Z będzie głosować?
- Bromance kwitnie na całego. Trump chce Muska za doradcę
- Zandberg kontra Tusk. "Może czas dla odmiany głosować za czymś?"
- Historyczny moment w Meksyku. Prezydentka oficjalnie zaprzysiężona
- Zarobki w Parlamencie Europejskim. Nawet najmłodsi zgarną sporą kasę
Podczas gdy faworytem młodego pokolenia był Karol Nawrocki, Polacy głosujący za granicą postawili na przedstawiciela PO. Na Rafała Trzaskowskiego głosowało 63,49 proc. Polonii, natomiast Karol Nawrocki uzyskał 36,51 proc. głosów. Są to dane Państwowej Komisji Wyborczej na podstawie wyników ze wszystkich 511 zagranicznych obwodów głosowania.
Kontrowersje wokół praw wyborczych Polonii
Wśród osób głosujących za granicą była Weronika Heck "Mamiko". Choć mieszka obecnie w Singapurze, nie zapomina o swoich polskich korzeniach. W mediach społecznościowych dzieli się zarówno sukcesami, jak i trudnymi momentami. W dniu wyborów pochwaliła się wizytą w komisji w Singapurze, gdzie oddała głos.
Postawa influencerki nie spodobała się pewnemu internaucie. Skrytykował on prawo Polonii do uczestnictwa w wyborach prezydenckich: "Najważniejsze to głosować na przywódcę kraju, w którym się nawet nie żyje".
Mamiko odpowiedziała na zarzut: - Zawsze pojawia się taki głos, jak jest mowa o wyborach. I chciałam tylko powiedzieć, że Polacy mieszkający za granicą bardzo często albo zawsze mają rodzinę w Polsce, o którą chcą zadbać i ich głos może pomóc. Poza tym część z nich chciałaby kiedyś wrócić do kraju, kiedy np. wydawałoby im się, że teraz lepiej się żyje. A poza tym to, że prawa wyborcze mają również ludzie, którzy żyją za granicą, to nie jest wina tych osób, tylko takie jest prawo. Więc nie miejcie pretensji do ludzi, którzy mieszkają za granicą, że głosują, bo z drugiej strony, jeżeli bym nie zagłosowała, to by się pojawiły głosy, dlaczego tego nie robię. Więc aby wybrać mniejsze zło, to uważam, że powinnam głosować.
Prawo do głosowania mają wszyscy obywatele polscy, bez względu na miejsce zamieszkania lub pobytu, także jeśli przebywają za granicą czasowo lub na stałe. Warunek to posiadanie obywatelstwa polskiego i ważnego polskiego dokumentu tożsamości.
Popularne
- Książulo ma beef z krakowskimi kebabami? Wprowadzają rollo "śmierdzący książuulo"
- Bilety na ostatni koncert Quebonafide zupełnie za darmo. Wystarczy apka InPost
- Cameraboy oburzony niebieską platformą Natalii? "Magical jest hipokrytą"
- Klaudia Sadownik zerwała z chłopakiem? Detektywi węszą kolejne rozstanie
- Quebonafide zagra dwa ostatnie koncerty. Co w pożegnalnym merchu?
- Napój Wojanek będzie jak lody Ekipy? Młodzi fani oszaleli
- Słyszeli jej krzyki, gdy jeszcze żyła. Tragedia znanej influencerki
- Książulo oburzony zachowaniem kebabu. Nie szczędził słów
- Daniel Magical dostał bana na kicku. Już nie wróci na platformę?