Prawa wyborcze Polonii

Polacy za granicą nie powinni głosować? Influencerka zareagowała

Źródło zdjęć: © Mamiko / Instagram
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,02.06.2025 11:00

Influencerka Weronika Heck "Mamiko" zagłosowała w wyborach prezydenckich, mimo że na co dzień nie mieszka w Polsce. Pewien internauta skrytykował twórczynię, że uczestniczy w wyborach, chociaż nie przebywa w ojczyźnie. Mamiko odniosła się do zarzutu.

1 czerwca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich w Polsce. Wygrał je popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki, zdobywając 50,89 proc. głosów. Jego przeciwnik, Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej, uzyskał 49,11 proc. głosów. Frekwencja była jedną z najwyższych w historii wyborów w Polsce - 71,63 proc.

Podczas gdy faworytem młodego pokolenia był Karol Nawrocki, Polacy głosujący za granicą postawili na przedstawiciela PO. Na Rafała Trzaskowskiego głosowało 63,49 proc. Polonii, natomiast Karol Nawrocki uzyskał 36,51 proc. głosów. Są to dane Państwowej Komisji Wyborczej na podstawie wyników ze wszystkich 511 zagranicznych obwodów głosowania.

trwa ładowanie posta...

Kontrowersje wokół praw wyborczych Polonii

Wśród osób głosujących za granicą była Weronika Heck "Mamiko". Choć mieszka obecnie w Singapurze, nie zapomina o swoich polskich korzeniach. W mediach społecznościowych dzieli się zarówno sukcesami, jak i trudnymi momentami. W dniu wyborów pochwaliła się wizytą w komisji w Singapurze, gdzie oddała głos.

Postawa influencerki nie spodobała się pewnemu internaucie. Skrytykował on prawo Polonii do uczestnictwa w wyborach prezydenckich: "Najważniejsze to głosować na przywódcę kraju, w którym się nawet nie żyje".

Mamiko odpowiedziała na zarzut: - Zawsze pojawia się taki głos, jak jest mowa o wyborach. I chciałam tylko powiedzieć, że Polacy mieszkający za granicą bardzo często albo zawsze mają rodzinę w Polsce, o którą chcą zadbać i ich głos może pomóc. Poza tym część z nich chciałaby kiedyś wrócić do kraju, kiedy np. wydawałoby im się, że teraz lepiej się żyje. A poza tym to, że prawa wyborcze mają również ludzie, którzy żyją za granicą, to nie jest wina tych osób, tylko takie jest prawo. Więc nie miejcie pretensji do ludzi, którzy mieszkają za granicą, że głosują, bo z drugiej strony, jeżeli bym nie zagłosowała, to by się pojawiły głosy, dlaczego tego nie robię. Więc aby wybrać mniejsze zło, to uważam, że powinnam głosować.

trwa ładowanie posta...

Prawo do głosowania mają wszyscy obywatele polscy, bez względu na miejsce zamieszkania lub pobytu, także jeśli przebywają za granicą czasowo lub na stałe. Warunek to posiadanie obywatelstwa polskiego i ważnego polskiego dokumentu tożsamości.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
4Sycja,zgłoś
Powinno się głosować, gdzie się żyje i płaci podatki. Organizowanie życia innym, jest dla mnie niezrozumiałe, choć mam rodzinę za granicą.
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się