Piekarnia "Pawełek" - co się stało?

Piekarnia "Pawełek" sprzedaje pączki z mięsem dzieci? Nie, to MEM, który zaszedł za daleko

Źródło zdjęć: © Canva
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,28.03.2022 16:30

Co się stało 14 lutego 2007 roku w piekarni "Pawełek" w Wołominie? Według pasty, która zyskała ikoniczny status, właściciel piekarni zamordował trzynaście dzieci, a ich mięso sprzedawał nieświadomym klientom. O ile legenda jest zmyślona, tak nagonka na piekarnię jest realnym problemem.

Wyobraźcie sobie, że prowadzicie mały, lokalny biznes. Przez wiele lat działalności udaje wam się wyrobić dobrą markę, bo oferujecie jakościowe produkty. Pewnego dnia otwieracie internet i odkrywacie, że wasza firma zyskała ogólnokrajowy rozgłos. Jesteście posądzani o udział w seryjnym morderstwie, kanibalizmie i tuszowaniu zbrodni. Oto historia związana z piekarnią "Pawełek" w Wołominie.

Zapytania w wyszukiwarce dotyczące tego, co się wydarzyło w piekarni "Pawełek", zaczęły się pojawiać na początku 2022 roku, ze szczególną intensywnością od marca. Wątek jest obecny nie tylko w wyszukiwarkach, ale i w social mediach (na Twitterze, TikToku, Facebooku, Instagramie, YouTube, Reddicie). Efekt kuli śnieżnej sprawił, że piekarnia "Pawełek" stała się chyba najpopularniejszą piekarnią w Polsce.

Piekarnia Pawełek - co się stało?
Piekarnia Pawełek - co się stało? (Google Trends)

Co się stało w piekarni "Pawełek" w Wołominie?

Ktoś złośliwy uznał, że piekarnia "Pawełek" jest dobrym materiałem na mema. Według zmyślonej historii 14 lutego 2007 roku właściciel piekarni miał zamordować trzynaście dzieci, a ich wnętrzności wykorzystać jako nadzienie do wyrobów cukierniczych. Część internautów uwierzyła w tę historię, część traktuje to jako żart. Koniec końców najbardziej cierpi piekarnia "Pawłek", która jest oskarżana o ukrywanie mordercy dzieci.

Co się stało w piekarni Pawłek?
Co się stało w piekarni Pawłek? (Reddit)
trwa ładowanie posta...

14.02.2007 - data, która stała się memem

Piekarnia "Pawełek" trafiła do mainstreamu. Na YouTube lądują filmy powielające treść mema. Na Instagramie powstają fanpejdże poświęcone "zbrodni" w Wołominie. Na Facebooku grupa tematyczna poświęcona piekarni "Pawełek" liczy ponad 1,7 tys. członków. Nie inaczej jest na Twitterze, którego użytkownicy każdego dnia rozwijają uniwersum piekarni "Pawełek".

Piekarnia Pawełek - co się stało?
Piekarnia Pawełek - co się stało? (Facebook)
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

Piekarnia "Pawełek" to trend na TikToku

Sprawa rzekomego morderstwa w wołomińskiej piekarni nabrała rozgłosu m.in. dzięki TikTokowi. Użytkownicy tego serwisu nagrywają na temat daty piekarni setki filmów, których łączna liczba wyświetleń przekroczyła 5,7 milionów. Niektórzy twórcy chwalą się tym, że nękają pracowników piekarni - dzwonią do lokalu, udając zainteresowanych zakupem produktów, po czym zadają pytania na temat "zbrodni".

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

Komentarze w Opiniach Google

Nękanie piekarni "Pawełek" odbywa się w komentarzach na profilu firmy w Opiniach Google. Internauci dzielą się zmyślonymi historiami, które nawiązują do treści mema, jakoby piekarnia była związana z zabijaniem dzieci i przerabianiem ich na nadzienie do pączków. Sprawa przypomina teorię spiskową Pizza Gate, według której sieć amerykańskich pizzerii była zamieszana w porywanie dzieci dla satanistów.

Piekarnia Pawełek - co się stało?
Piekarnia Pawełek - co się stało? (Google)
Piekarnia Pawełek - co się stało?
Piekarnia Pawełek - co się stało? (Google)
Piekarnia Pawełek - co się stało?
Piekarnia Pawełek - co się stało? (Google)

Piekarnia "Pawełek" dementuje teorię spiskową i idzie na policję

Akcja z rzekomym morderstwem odbija się negatywnie na wizerunku firmy. W związku z tym piekarnia "Pawełek" opublikowała na Facebooku oświadczenie, w którym informuje, że: w związku z zaistniałym incydentem uporczywego nękania oraz rozpowszechniania nieprawdziwych i zmyślonych informacji na temat spółki zarząd Piekarnia Pawełek Sp. z o o skierował sprawę na policję jak i będzie wyciągał konsekwencje w myśl art. 190a kodeksu karnego.

Piekarnia Pawełek - co się stało?
Piekarnia Pawełek - co się stało? (Facebook)
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 150
  • emoji ogień - liczba głosów: 143
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 511
  • emoji smutek - liczba głosów: 193
  • emoji złość - liczba głosów: 292
  • emoji kupka - liczba głosów: 195
Znawca,zgłoś
Ktoś załatwił piekarni doskonałą reklamę na całą Polskę, dosłownie żyła złota. A piekarnia postanowiła to popsuć zgłoszeniem sprawy na policję. Głupota.
Odpowiedz
19Zgadzam się28Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (2)
massive cock,zgłoś
Następna sojowa stronka doznała incydentu kałowego. Sama pasta jest dobra i NIKT w to nie wierzy. Jedyne co złe się stało do atencjusze z raktoka wydzwaniający do właściciela
Odpowiedz
9Zgadzam się7Nie zgadzam się
Bojout,zgłoś
To dosłownie dowcipy. Zesraliście się państwo. To za co inne firmy płacą, oni dostali za darmo - REKLAMĘ
Odpowiedz
10Zgadzam się16Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (2)
Zobacz komentarze: 30