Piątkowe polecajki na weekend 19-21.03

Poprzedni tydzień spędziliśmy w duchu #girlpower, przedłużając sobie tym samym Dzień Kobiet. Tym razem zaproponujemy Wam ciekawe podcasty, najlepszy (i naprawdę prosty!) przysmak do kawy o smaku popularnego batona oraz naszego (subiektywnego) faworyta wśród hiszpańskich seriali dostępnych na Netflixie.

Coś do posłuchania:

Bardzo brzydki podcast

Na pewno kojarzycie (mam chociaż taką nadzieję!) Bardzo brzydkie rysunki – prosta kreska, krótkie, chwytliwe teksty idealnie opisujące rzeczywistość i białe tło. Każda z grafik daje poczucie spokoju i wbija nam do głowy, że „hej, jesteś okej, wszystko z Tobą w porządku i inni też tak mają”.

Jako fanka twórczości Igi Chmielewskiej nie mogłabym tu nie wspomnieć o jej podcaście. Bardzo brzydki podcast to z jednej strony uzupełnienie rysunków, a z drugiej – krótkie historie o różnych wątpliwościach, wspomnieniach, radościach dnia codziennego i pamiętnik autorki. Polecam najbardziej na wieczorne siedzenie z herbatką.

Lubię wiedzieć

Czy człowiek może mieć ogon? Jak spały dinozaury? Skąd wzięła się guma do żucia? Jeśli chociaż raz szukaliście odpowiedzi na podobne, nurtujące Was pytania, to koniecznie musicie zapoznać się z tym podcastem. Autorka Monika w krótkich, 10-minutowych odcinkach wprowadza nas w dany temat, w prosty sposób tłumaczy zagadnienie i podaje źródła naukowe. Ciekawostki podane na tacy! Idealne do przesłuchania podczas niedzielnego śniadania.

Coś do obejrzenia:

Telefonistki

Pokochaliście klimat akcji Domu z papieru? Chcecie osłuchać się z językiem hiszpańskim? A może uwielbiacie seriale osadzone w latach 20. XX wieku? Jeśli tak, to spieszę donieść, że serial Telefonistki (zrealizowany dla Netflixa) będzie dla Was absolutną, czystą radością. Znajdziecie tam piękne stroje, intrygi, zwroty akcji, miłość, wojnę i walkę o siebie. Polecam zarezerwować sobie od razu czas na cały dzień!

Coś do zjedzenia:

Lubicie białego Liona? W końcu co może być lepsze od białej czekolady, karmelu i czegoś chrupiącego! Fit jednoporcjowy Lion White to coś, co musicie spróbować – potrzebujecie tylko kilku składników. Słodycz do zrobienia bez piekarnika! Przepis znajdziecie tutaj.