Klaudia Sadownik w Vibez Talk. "Dzisiaj mam mental breakdance"

Klaudia Sadownik w Vibez Talk. "Dzisiaj mam mental breakdance"

Źródło zdjęć: © Vibez Talk
Maja KozłowskaMaja Kozłowska,18.07.2025 18:30

Klaudia Sadownik, influencerka, piosenkarka (?), polska Kendall Jenner, była gościnią kolejnego odcinka Vibez Talk. W rozmowie z Adrianną Skoneczną musiała zmierzyć się z naprawdę spicy pytaniami.

Klaudia Sadownik była członkinią Teamu X, a obecnie działa na swoim - jako pełnoprawna influencerka. Obecnie wiele osób nazywa ją jedną z najbardziej komfortowych twórczyń na polskim TikToku. Lifestyle, story time'y i make-up to jednak nie wszystko, co ma do zaoferowania.

Klaudia to prawdziwy typ osobowości murarz-tynkarz-akrobata. Na koncie ma zarówno viralową zwrotkę ("Mogli zaprosić mnie do rodziny Kardashian. Wybrałam inną, lepszą" - kto słuchał podczas premiery?), jak i doświadczenie dziennikarske - niedawno przeprowadziła wywiad z Dawidem PodsiadłoArturem Rojkiem i nawiązała trwałą współpracę z Radiem RMF FM.

W Vibez Talk Klaudia Sadownik zdradziła, że tak naprawdę zawsze marzyła o byciu modelką, bardzo chce śpiewać, opowiedziała też o swojej wrażliwości i... zmierzyła się ze specjalnymi pytaniami bez cenzury.

trwa ładowanie posta...

Klaudia Sadownik zawsze chciała być w medialnym świecie

- Zawsze chciałam śpiewać. Well. Może powinnam się uczyć na przykład w tym kierunku, ale nie robiłam nic. Zawsze chciałam być modelką. [...] Uważam, że ludzie mogą nie doceniać, jak trudny jest to zawód i jak dużo dyskomfortu tam jest. Jak miałam okazję być modelką kilka razy w życiu, to zawsze czułam się źle. [...] Twoje ciało cały czas podlega ocenie. Nie mówię, że w tym zawodzie nie, bo w tym zawodzie też, ale tam już tak momentami przedmiotowo - powiedziała Klaudia Sadownik. Karierę modelki skreśliła z listy życzeń, ale marzenia o śpiewaniu pozostały - definitywnie nie skończyły się po piosence "HOTEL FAMILIJA".

Influencerka przyznała także, że wysyłając film zgłoszeniowy do Teamu X była pewna, że się dostanie. - Oni sami do mnie napisali - podkreśliła, dodając, że kilka razy zapomniała odpisać, a Team X podbijał wiadomości i "walczył" o jej udział. Klaudia zdradziła, że robiła sondę wśród znajomych, czy powinna startować do takiego projektu, a ci hype'owali ją, żeby spróbowała. - Na starość będziesz pokazywać wnukom: "o, zobacz, to babcia, to babcia" - śmiała się, udając, że scrolluje.

Klaudia Sadownik wyznała, że zanim została influencerką chodziła też do "normalnej" pracy. Co robiła? Rozdawała ulotki - wytrzymała jeden dzień, ale stał za tym serio ważny powód. Pracowała też w sklepie odzieżowym, żeby zarobić na wyjazd do Barcelony.

Dodała także, że na początku nie rozumiała, co się dzieje, kiedy jej zasięgi drastycznie się zwiększyły. - Jak patrzysz na liczby, no to ty nie rozumiesz. [...] Ja nie potrafię sobie zwizualizować, ile to jest ludzi - powiedziała.

Otworzyła się też na temat współprac - bardzo mocno zaznaczyła, że nie reklamuje scamów i robi rzeczy wyłącznie z markami, które zna, używa i poleca. Na deser - Klaudia Sadownik zapowiedziała, że ma już gotowe nowe piosenki. Banger alert?

trwa ładowanie posta...

Klaudia Sadownik kontra spicy pytania

Influencerka musiała odpowiedzieć na trzy spicy pytania. Miała do wyboru: udzielić szczerą odpowiedź albo... zjeść przygotowaną, stanowczo niesmaczną niespodziankę. Na Klaudię Sadownik czekało też jedno wyzwanie. Jak sądzicie, czy influencerka postanowiła zachować milczenie i zmierzyć się z (nie)jadalnym poczęstunkiem czy też wyjawiła wszystkie swoje sekrety?

KLAUDIA SADOWNIK: NAGRAŁAM NOWE PIOSENKI! Wywiad VIBEZ TALK

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0