Piątkowe polecajki na weekend 05-07.03

Spanie i odpoczynek są oczywiście ważne i jeżeli czujecie, że to jest to, czego potrzebujecie - nie żałujcie sobie. Czasami jest jednak tak, że chciałoby się COŚ zrobić... ale musi to być rzecz, która nie będzie wymagała od nas zbyt wiele.

Ja rozumiem to bardzo dobrze: często po pracy potrzebuję zająć się czymś, co da mi wytchnienie i pozwoli się trochę rozerwać, ale nie będzie zmuszało mnie do przesadnego wysiłku intelektualnego czy emocjonalnego. I takie właśnie aktywności polecę Wam na nadchodzący weekend ;)

Nie będę ukrywać: "Kuchenne rewolucje" to moje guilty pleasure. Po ciężkim dniu uwielbiam puszczać je sobie "w tle" i np. jednocześnie rozmawiać ze znajomymi na Messengerze czy przeglądać Instagrama. Często też googluję restaurację, w której akurat działa Madzia i sprawdzam, co się z nią dzieje - a opinie i komentarze pod artykułami czy na Facebooku to kolejne źródło wiedzy i dram.

Magdy Gessler oczywiście nie trzeba lubić, a jej program można uważać za żerujący na emocjach, ludzkich dramatach i show. Można też włączyć stare odcinki i obserwować, jak na przestrzeni lat zmieniały się polska gastronomia, moda oraz nasze gusta. Nie zmieniło się tylko jedno: barwna prowadząca, którą kochają tysiące osób.

Podcasty Asi Okuniewskiej już się w polecajkach pojawiały, ale jestem zdania, że nigdy nie jest ich za mało. Zwłaszcza że są aż dwa: kultowe już "Przyjaciółki idiotki" oraz "Tu Okuniewska", czyli bardziej "życiowy" cykl, w którym autorka "prosto z piwniczki w Reykjaviku" opowiada m.in. o "osobistych dramatach i komediach, wiecznym zaczynaniu od początku, nocnych przemyśleniach".

Asi można słuchać bez końca, a jej podcasty, choć często dają do myślenia, są tak lekkie, bezpretensjonalne i zabawne, że to prawdziwe wytchnienie dla skołatanych nerwów i kłębiących się myśli. Przede wszystkim dlatego, że dzięki nim macie pewność, że nie jesteście sami w niczym, co przeżywacie - osób takich jak Wy jest więcej.

Dodatkowy plus? Podcastów można słuchać i podczas spaceru, i w samochodzie, i w łóżeczku. Co kto woli i lubi.

Ostatnim moim guilty pleasure, którym mogę Wam polecić, są trzy profile na FB (filmiki są dostępne też na YouTube, Instagramie i TikToku), przy których lubię się zrelaksować. Każdy z nich należy do trochę innej kategorii, ale są zabawne i można się z nich sporo dowiedzieć. A przy okazji podszlifować angielski - ale spokojnie, bez problemu zrozumiecie wszystko to, co mówią.

Pierwszy profil to Smile Squad - grupa znajomych, która na filmikach idealnie oddaje to, z czym każdy z nas spotyka się na co dzień. Dziwne i głupie rzeczy, które wszyscy robią? 15 typów klienta, który zawsze wkurza innych? Mieszkanie samemu vs mieszkanie ze współlokatorami? Z ich obserwacjami nie sposób się nie zgodzić.

Brad Mondo to nowojorski fryzjer, który jest królem metamorfoz. Ocenia techniki domowego cięcia i farbowania, radzi, jak zrobić to poprawnie, a także pokazuje zmiany, które wprowadza u innych. Mój ulubiony cykl filmików to ten, w którym internauci podsyłają Bradowi swoje metamorfozy do oceny - polecam!

Triki dotyczące pielęgnacji to potężna część contentu dostępnego w sieci. Problem w tym, że wiele z nich, zamiast poprawić naszą urodę, może jej poważnie zaszkodzić. James Welsh tropi głupie lifehacki i radzi, jakie sposoby naprawdę działają. A niektóre metody, które znajduje w internecie, są naprawdę przerażające.