Mięsożerca nazywa roślinny boczek "podróbką". Kto mu powie o ptasim mleczku?
Z jakimi problemami mierzą się na co dzień mięsożercy? Z nazewnictwem wegańskich produktów. Tym razem afera wybuchła o "bezmięsny boczek", który śmie tytułować się boczkiem. Halo, policja? Proszę aresztować język polski.
Jeśli jeszcze nie korzystacie z Twittera, to powinniście zacząć choćby dlatego, aby poprawiać sobie humor frustracjami Jacka Zarzeckiego. Jest on prezesem Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego. W opisie jego profilu czytamy, że mężczyzna jest miłośnikiem wołowiny, Białego Bociana, MMA i boksu. Musicie przyznać, że jest to mieszanka iście wybuchowa.
Podobne
- Profesor UKSW pisze na Twitterze żarty o nieletnich dziewicach. Zapytaliśmy rektora o jego zdanie
- Creepy trend u dziadersów. Fotografują dzieci Z UKRYCIA i żebrzą o atencję
- Wchodzą na skrzynki po mleku i spadają. Nowy, głupi, groźny trend na TikToku
- Hejterzy pomylili Willa Smitha z Willem Smithem. "Ja robię gry wideo"
- Zwolennicy QAnon świętują. Elon Musk pozwoli im głosić "prawdę" na Twitterze?
Zarzecki komentuje otaczającą nas rzeczywistość z przenikliwością, której nie powstydziłby się twój stary przy świątecznym stole. Na łamach Vibez śmieszkowaliśmy z wypowiedzi Zarzeckiego na temat stanu obronności naszego państwa. Prezes PZHiPBM ocenił, że współcześni 20- i 30-latkowie to pokolenie lamusów, które uciekłoby z kraju, gdyby wybuchła wojna.
Afera o roślinny boczek
Roślinne alternatywy dla mięsa mają nazewnictwo takie jak produkty mięsne, aby konsument wiedział, jakiego smaku może się spodziewać. Nikt nie ma problemu z nazwami: roślinne kabanosy, bezmięsne parówki czy wegańskie burgery. Prawda?
A nie, sorry, zapomnieliśmy o Jacku Zarzeckim, który trafił w sklepie na bezmięsny boczek i jego świat wywalił się do góry nogami.
- Wędzony bezmięsny boczek - pisze Zarzecki na Twitterze. - Taka alternatywa, że pomoże jedynie lewatywa. Co jeszcze będą próbowali podrobić? Vege t-bone? Świry.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy Zarzecki ma problem z nazewnictwem roślinnych alternatyw wobec mięsa. W zeszłym roku prezes PZHiPBM odkrył steki z tofu. Nie trzeba tłumaczyć, jak wielkim szokiem było dla niego to znalezisko. - Ta cywilizacja musi upaść - zawyrokował miłośnik wołowiny, Białego Bociana, MMA i boksu.
Panie Jacku, musimy panu o czymś powiedzieć...
Troszkę nie chcemy, a troszkę chcemy zepsuć panu dzień, dlatego uświadomimy pana o innych przekłamaniach, jakich dopuszcza się współczesna polszczyzna. Jeśli pan stoi, radzimy usiąść, bo to będą dla pana meganewsy.
Cukrowy baranek nie jest tak naprawdę barankiem. Króliczki z czekolady nie są prawdziwymi królikami, które ktoś upolował na łące. Gołąbki w sosie pomidorowym to nie są prawdziwe ptaki. Uszka z barszczu to nie są prawdziwe uszy odcięte komuś z głowy. No i ptasie mleczko... nie jest tak naprawdę ptasim mleczkiem.
Jak pan się trzyma po tych rewelacjach?
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku