MCU. Znamy skład drużyny z "Thunderbolts" To odpowiednik "Suicide Squad"?

Kilka tygodni temu Kevin Feige, szef Marvel Studios ogłosił, że wkrótce na ekranach zobaczymy nowy superbohaterski team-up, w którym najbardziej antagonistyczne postaci z uniwersum połączą swoje siły, trochę w stylu "Suicide Squad". Od tamtej pory spekulowano, które postacie stworzą skład antybohaterów, czyli "Thunderbolts".

10 września podczas prezentacji Marvel Studios na D23 dowiedzieliśmy się znacznie więcej.

Thunderbolts to fikcyjna drużyna antybohaterów pojawiających się w amerykańskich komiksach wydawanych przez Marvel Comics. To drużyna "od brudnej rządowej roboty", stąd porównania do "Suicide Squad" są nieuniknione.

Na D23, czyli konwencie Disneya poświęconym wszystkim nowym produkcjom ze stajni fabryki filmów i seriali Myszki Miki, pojawiło się sporo zapowiedzi związanych z MCU. To m.in. pierwszy oficjalny trailer "Secret Wars", serialu z Nickiem Furym, ekskluzywny dla pokazu zwiastun "Ironheart" czy… nowe logo "Daredevil: Born Again".

Podownie zapowiedziano też powstanie nowego filmu pt. "Thunderbolts" oraz listy postaci, które pojawią się w tej historii. Jeżeli śledzicie MCU, to od razu rozpoznacie większość tych (anty)herosów:

To kto pojawi się w "Thunderbolts"? Postacie to:

• Yelena Belova;
• Bucky Burnes (Zimowy Żołnierz);
• Red Guardian, Alexei Alanovich Shostakov;m
• US Agent, John Walker;
• Ghost, Ava Starr;
• Taskmaster, Antonia Dreykov;
• Valentina Allegra de Fontaine.

To teraz wersja rozszerzona dla każdego, kto chciałby dowiedzieć się czegoś więcej o postaciach z MCU, które wystąpią w "Thunderbolts".

Dla poznania wątków Yeleny trzeba zobaczyć "Black Widow" oraz drugą połowę serialu "Hawkeye". Red Guardian i Taskmaster to także "Black Widow". Najważniejszym serialem w przypadku Bucky’ego jest "The Falcon and The Winter Solider", opcjonalnie cała trylogia "Capitan America".

Poznanie US Agenta odhaczycie też dzięki "The Falcon and The Winter Solider". Na naszej liście pozostaje Ghost, czyli "Ant-Man and The Wasp". A Valentina? Ona pojawia się epizodycznie pod koniec "Hawkeye" oraz "The Falcon and the Winter Soldier".

Uff, to było trochę materiału. A brakuje jeszcze jednej postaci...

Sprawa ma się inaczej w przypadku najmniej charyzmatycznego złoczyńcy z filmu  MCU oraz najbardziej charyzmatycznego pomocnika z seriali MCU. Baron Zemo został spisany na straty po niesatysfakcjonującym występie w "Capitan America: Civil War". Odzyskał miłość fanów podczas "The Falcon and The Winter Solider", zaliczając świetny powrót.

Spoiler: w komiksach nierzadko jest ważną częścią Thunderbolts. Dlaczego nie ma go tutaj na liście? Przecież (drugi spoiler) jego występ w "The Falcon…" zakończył się powrotem do więzienia dla super złoczyńców, Raft?

Według przecieków, brak Zemo w oficjalnym zestawieniu… nie oznacza nic, bo ma się on i tak pojawić w filmie. Nie wiemy jeszcze w jakiej formie. Może będzie miał swoją własną misję, która będzie korespondowała z celem grupy?

Musimy poczekać.

Premiera została zaplanowana na rok 2024. Najpewniej za rok na D23 zobaczymy trailer oraz ujawnione zostaną informacje o misji grupy:

Kopiąc głębiej w historii komiksów Marvela, możemy się dowiedzieć, że w 1996 roku po wydarzeniu, które wymazało sporą liczbę bohaterów, którzy nie byli mutantami i małym reboocie uniwersum, świat pozostał bez wielu herosów, a więc i Avengersów.

Odpowiedź Marvela? Drużyna Thunderbolts. Chociaż już pod koniec pierwszego wydania zeszytu okazało się, że rzekomi herosi to tylko złoczyńcy kryjący się pod innym pseudonimem. Ot, firma chciała zaskoczyć fanów.

Historia grupy jest świetna i niejednorodna, bo to Marvel. Stąd najróżniejszych iteracji grupy są dziesiątki.

Co do zasady, często mówi się o tej grupie jako o kopii "Legionu Samobójców", czyli ""Suicide Squad". Czy to prawda? Nie do końca, chociaż podobieństwa są bardziej niż widoczne:

• Użycie antybohaterów/złoczyńców;
• Bycie na smyczy rządu (najczęściej Stanów Zjednoczonych);
• Zajmowanie się "brudną" robotą.

Czy to w 100 proc. prawda? Bardziej można byłoby określić Thunderboltsów jako wersję light zespołu DC. Chociaż też można byłoby pisać o tym, jak Marvel stawia na odkupienie.

Możecie kojarzyć, że "Thunderbolts" zapowiada się jak wersja "The Suicide Squad" od Jamesa Gunna. Bo każda ogłoszona postać (pamiętajcie o Zemo) została już zaprezentowana i wprowadzona w MCU. Bucky nie może znaleźć chwili odpoczynku, Yelena jest ostatnio twarzą "przyziemnej" sfery uniwersum… a Ghost i Taskmaster zapowiadają się co najmniej ciekawie.

Źródło: Screenrant