The Falcon and the Winter Solider Odcinek 1: ⅓ filmu MCU | Pierwsze wrażenia
Oto The Falcon and the Winter Solider, czyli najnowszy serial z MCU. Pora na kilka słów o tym, dlaczego Falcon będzie bardzo przystępnym serialem dla każdego fana serialu Marvela.
Uwaga, tekst będzie zawierać spoilery dot. pierwszego odcinka The Falcon and the Winter Solider. E1 jest dostępny od dzisiaj na platformie Disney+.
Podobne
- Co TRZEBA zobaczyć przed premierą The Falcon and the Winter Soldier
- Przecieki serialu Falcon i Zimowy Żołnierz. Wiemy o przyszłości kluczowej postaci? | Plotki
- "What If" S01E01: O co CHODZI w tym nowym serialu z MCU? Czy jest to część uniwersum?
- Melissa McCarthy zagra w MCU | SPOILERY
- "Loki" S01E06: Finał i nowy początek dla MCU
Serial wygląda cudownie
Jak 95% rzeczy od Marvela, nowy serial z Falconem wygląda cudownie. Jest to serial na poziomie kina, aniżeli serial na poziomie serialu z wysokim budżetem. Efekty specjalne wyglądają soczyście. Jeżeli dalsze odcinki będą chciały przebić to, co widzieliśmy teraz… woah, to będzie ciężkie.
Akcja, akcja i akcja
Można byłoby z łatwością powiedzieć, że akcja z tego jednego odcinka wystarczyłaby na połowę pełnoprawnego filmu z MCU. Falcon i jego wstępna misja, Bucky jako Zimowy Żołnierz podczas zabijania dla Hydry, czy nawet krótka scena z grupą antagonistów. A, o złych mowa:
Mamy wprowadzenie głównych złych
Serial nieźle wprowadza nas w głównych złych, czyli Flag Smashers. Tl;dr: byli fanami świata podczas tych kilku lat, gdy zniknęła połowa populacji. Nie dostajemy wszystkich informacji o nich, ale znając życie, wszystko będzie się rozwijało, podczas nadchodzących epizodów.
To nie jest teatr jednego aktora
Na szczęście pierwszy odcinek nie był poświęcony tylko Samowi, o co się bardzo obawiałem. Mamy tylko 6 epizodów, więc trzeba je dobrze wykorzystać. Część Buckiego była bardzo dobra. W poprzednich filmach mogliśmy zobaczyć tylko drobne urywki z jego życia. Ma on już 100 lat, pracował* dla Hydry, przebywał jakiś czas w Wakanadzie.
War Machine już w pierwszym odcinku
Bardzo się cieszę, że postać grana przez Dona Cheadle zawitała na nasze ekrany już w pierwszym odcinku. Wiadomo, jest on związany z Kapitanem Ameryką w znacznym stopniu — ale kto spodziewał się takiej bomby już na początku?
Przegadany — czyli jak w MCU
W drugiej części pierwszego odcinka tempo zwalnia znacząco. Jeszcze Bucky ujdzie, ponieważ jego historia jest bardzo związana z przeszłości. Sam? Powolne, ale solidne wprowadzenie do jego świata. Sam jest ukazany tutaj tak samo, jak Hawkeye w Avengers: Age of Ultron.
Następne odcinki: hype level 100
To był tylko wstęp do wielkiego spektaklu, który odbędzie się zaraz. Nadchodzące odcinki mogą być jeszcze lepsze. Wstęp do The Falcon and the Winter Solider to, personalnie, lepsze wprowadzenie do serialu niż WandaVision. Na pewno fani MCU odnajdą się w Falconie łatwiej niż w serial w serialu Wandy.
Chcecie zobaczyć coś innego? Sprawdźcie tekst Ani o zaśmiecaniu kosmosu!
Popularne
- Rekordowa kara dla Sylwestra Wardęgi. Influencer uważa, że sędzia się pomylił
- Tea - randkowa aplikacja tylko dla kobiet jest hitem w USA. Chroni przed toksykami?
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Kartonii stworzyła własną kolekcję kosmetyków. Gdzie kupicie Cherry on Top?
- Fanki Louisa Tomlinsona kilka dni czekają na koncert idola. Kolejka już ruszyła
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Andziaks kibicuje Lil Masti i odwrotnie. Jak Seksmasterka zareagowała na jej ciążę?
- Toaleta nad morzem za 10 zł. Influencer zrobił aferę
- Kick detronizuje Twitcha? Internauci przerzucają się na inną platformę