Maneskin na cenzurowanym przez komunistyczne symbole. Fani zawiedzeni
Damiano z Maneskin w Moskwie pokazał się w bardzo kontrowersyjnym dodatku, który sprawił, że wielu jego fanów i fanek nie było zadowolonych
O tym, że zespół Maneskin lubi przekraczać różne granice, wiemy chociażby po tym genialnym pocałunku na naszej scenie i przesłaniu, które wtedy z niej padło. Co tu dużo ukrywać - wszyscy kochamy ten włoski zespół. Nie oznacza to jednak, że nie możemy im wytknąć pewnych błędów.
Podobne
- Damiano David z Maneskin jest kociarzem! Dowody znajdziecie w najnowszym wideo NikkieTutorials
- Victoria z Maneskin polizała Matkę Boską - "lekceważące i nie na miejscu"
- Sobel zatrzymany za jazdę pod wpływem? Fani nabrali się na viralowego tiktoka
- Dziaderski zespół PRÓBOWAŁ być kontrowersyjny na FRYDERYKACH?
- Wyskakujcie z kieszonkowego, bo Maneskin przylatuje do Polski!
Maneskin ostatnio dość intensywnie koncertuje. Niedawno zespół spotkał się ze swoimi fanami w Moskwie i to właśnie to wydarzenie sprawiło, że na włoską grupę spadła fala hejtu - także ze strony Polaków. Poszło o czapkę, którą Damiano miał na głowie.
Problematyczna czapka
Zdjęcie, które pojawiło się na profilu "Maneskin News", przedstawia głównego lidera zespołu w tłumie fanów. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie czerwona czapka, którą Damiano ma na głowie. A raczej symbol, który na niej widzimy.
Chodzi oczywiście o sierp i młot, czyli komunistyczny symbol, który do swoich emblematów przyjmowały partie komunistyczne na całym świecie. W Polsce takie odznaczenia są zakazane prawnie dopiero od niedawna - w 2017 roku sejm przyjął nowelę ustawy o zakazie propagowania komunizmu. Trzeba przyznać, że jest to zdecydowanie bardzo obrazoburczy i nieprzemyślany dodatek.
Symbol symbolowi (nie)równy
Dlaczego? A no dlatego, że to jest trochę tak, jakby Damiano włożył sobie na głowę czapkę z symbolem swastyki. Nazistowskie symbole są zakazane od dawna i zdecydowanie bardziej napiętnowane niż te komunistyczne, ale nie zmienia to faktu, że przesłanie tego hitlerowskiego znaku, historia, którą za sobą niesie, w zasadzie nie różni się od tego, co na swojej czapce ma lider zespołu Maneskin.
Nic więc dziwnego, że fani dzielą się na Twitterze rozczarowaniem postawą i brakiem wiedzy lub refleksyjności ze strony swojego idola. Większość z nich stwierdziła, że jego zachowanie było zdecydowanym "przegięciem". Dostrzegają też, że jego pomysł, może nieść ze sobą pewne konsekwencje.
"Damiano w tym momencie tak dużo stracił w moich oczach, że aż mi przykro, bo cholernie ich wspierałam od samego początku i stali się ważną częścią mojego życia; wielokrotnie gdzieś broniłam ich różne wpadki, ale są pewne granice i w tym momencie została przekroczona jedna z nich".
"[…] juz widzialam milion osob, ktore kupuja ushanki z symbolem zsrr przez nich, albo mowia, ze damiano to ich ulubiony i przy100 komunista hehe"
Komunizm to nie "modny dodatek"
Rozumiem, że członkowie i członkinie Maneskin lubią bawić się modą i wyrażać się poprzez swój ubiór - wspominali o tym chociażby w tym wywiadzie - ale wszystko ma swoje granice. A zakładanie na siebie czapek z komunistycznym symbolem, jest ich zdecydowanym przekroczeniem.
To nie są "modne" czy "ciekawe" dodatki, które nie niosą poza tym, że są ładne, żadnego znaczenia. To historyczne znaki, które wiążą się z bardzo dramatyczną historią i lider zespołu Maneskin powinien o tym wiedzieć. Albo przynajmniej ktoś powinien mu o tym wcześniej powiedzieć.
Måneskin - I WANNA BE YOUR SLAVE (Official Video)
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- IShowSpeed zapowiedział powrót do Polski. Dlaczego jesteśmy na jego liście?