Macron podrabia stylówkę Zełenskiego? Niestety, musimy zepsuć śmieszkowanie

Kiedy Rosja dokonała zbrojnej napaści na Ukrainę, prezydent Wołodymir Zełenski zaczął się inaczej ubierać. Garnitur z krawatem zamienił na oliwkowy T-shirt i polarową bluzę. W ten sposób polityk podkreślił, że niczym nie różni się od pozostałych mieszkańców Ukrainy, którzy cierpią w wyniku rosyjskiej inwazji. Zmiana wizerunku przełożyła się na wysokie wyniki poparcia.

Dużą wagę do swojego wizerunku przykłada również prezydent Francji. Internet obiegły zdjęcia Emmanuela Macrona, który pozuje na zatroskanego losami świata polityka. Na fotografiach ma na sobie bluzę z kapturem i dżinsy, jest nieogolony, zmęczony. Polskie i anglosaskie media wykpiły nieformalny wizerunek Macrona, sugerując, że ubiera się w ten sposób, bo pozazdrościł Zełenskiemu popularności.

Bardzo nam przykro, że musimy zostać niszczycielami dobrej zabawy, ale Emmanuel Macron "udaje Zełenskiego"... od wielu lat. Wystarczy zadać sobie odrobinę trudu i wejść na profil na Instagramie fotografa prezydenta Francji. Wówczas odkryjemy, że Macron ubierał się "luźno" już w 2018 roku. Na profilu fotografa regularnie pojawiają efekty sesji z udziałem prezydenta Francji.

Zdajemy sobie sprawę, że memy z Emmanuelem Macronem są śmieszne, ale trzeba oddać politykowi, że jest od lat konsekwentny w kreowaniu swojego wizerunku. Jak wyjaśnia dziennikarz "Gazety Wyborczej" Jakub Wencel: Macron od początku prezydentury ubiera luźno się w dni wolne, to część jego wizerunku, którym mówi, że "dni wolne nie są nigdy wolne".