Król szurów stanie przed sądem. Grozi mu wysoka kara
Czarne chmury zebrały się nad propagatorem pseudomedycyny i znachorem Jerzym Z. W czwartek 30 marca w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie ma ruszyć proces w jego sprawie. Prokuratura oskarżyła go o sprzedaż produktów leczniczych bez zezwolenia.
Niektórzy czytelnicy kojarzą Jerzego Z. jako gwiazdę festiwalu Zlot Wolnych Ludzi, zwanego również "Woodstockiem dla szurów". Inni znają go jako znachora, propagatora medycyny niekonwencjonalnej, który zalecał, by koronawirusa leczyć witaminą C i dożylnie podawanym perhydrolem. Całe szczęście głupota nie zawsze uchodzi na sucho.
Podobne
W czwartek 30 marca ruszy proces Jerzego Z. Sprawa ma swój początek w kwietniu 2019 r., gdy policja w asyście warszawskiej prokuratury weszła do magazynu firmy związanej z Jerzym Z. Wówczas sam zainteresowany żalił się fanom na filmie udostępnionym w internecie, że "policja przyjechała zaaresztować produkty, które sprzedajemy rzekomo jako leki"
Rzecznik Praw Pacjenta na podstawie opinii biegłych wyraził podejrzenie, że Jerzy Z. sprzedaje produkty lecznicze bez wymaganych zezwoleń. Rzecznik zawiadomił prokuraturę, która zaczęła nadzorować dochodzenie dotyczące wytwarzania, importu lub obrotu produktami leczniczymi. Śledczy zajęli się badaniem produktów zabezpieczonych w magazynach firmy związanej z Jerzym Z.
Rusza proces Jerzego Z.
Sprawa przybrała niekorzystny obrót dla znachora. We wrześniu 2020 r. do Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście w Warszawie trafił akt oskarżenia. Prokuratura oskarżyła Jerzego Z., że od 4 września 2015 do 21 listopada 2017 r. działając wspólnie i w porozumieniu z Haliną K. i Piotrem D., jako prezes zarządu spółki zarządzającej inną spółką wykonywał bez wymaganego zezwolenia działalność gospodarczą za pośrednictwem stron internetowych w Warszawie w zakresie obrotu produktami leczniczymi. Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
"Na przedmiotowych stronach wystawił ogłoszenie o sprzedaży produktów leczniczych, które spełniały kryteria przyjęte w definicji produktu leczniczego określone w ustawie, na skutek przypisania im w ulotkach informacyjnych zamieszczonych na stronach internetowych właściwości zapobiegania chorobom lub ich leczenia" - poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Prokuratura oskarża Jerzego Z.
Skrzyniarz dodała, że propagator pseudomedycyny został również oskarżony o to, że od 4 września 2015 do 30 kwietnia 2019 roku, działając wspólnie i w porozumieniu z Haliną K. i Piotrem D. jako prezes zarządu spółki zarządzającej inną spółką, wprowadzał środki spożywcze powszechnie spożywane szkodliwe dla zdrowia lub życia człowieka.
To nie pierwszy raz, gdy Jerzy Z. ma problemy z prawem. Przypomnijmy, że bloger Łukasz Sakowski wygrał w sądzie z Jerzym Z. Znachor pozwał twórcę za nazwanie go "znachorem" i "szarlatanem". Szczegóły sprawy przybliżyliśmy w osobnym artykule.
Źródło: Wirtualne Media
Popularne
- Viral Kebab już otwarty. Co wiadomo o nowym biznesie Ekipy?
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Czy 100 ludzi pokona goryla? Absurdalne pytanie rozpala internet
- Niezobowiązująca praca po maturze. Czym jest GIG economy i freelancing?
- OG Kamka zaczepiła publicznie Fagatę. Szybko dostała odpowiedź
- Czym jest Labubu? Wszystko, co musisz wiedzieć o maskotkach
- Flipowanie iPhone'ami sposobem na życie? Nowa moda na TikToku
- Co robić w maju w mieście? TOP 3 koncerty, na które warto się wybrać
- Bagi testuje okulary do ściągania. "Normalnie mi się wyświetla tekst"