Król szurów skazany. Obrażał w internecie poznańskich lekarzy

Jedni kojarzą go jako gwiazdora festiwalu Zlot Wolnych Ludzi, zwanego również "Woodstockiem dla szurów". Inni znają go jako znachora, propagatora medycyny niekonwencjonalnej, który radził, by koronawirusa leczyć przez dożylne wstrzykiwanie srebra. Jerzy Z. nie stroni od kontrowersji. W niektórych przypadkach kończy się to sprawą w sądzie.

Jak podaje portal wiadomosci.wp.pl, Jerzy Z. w 2018 roku opublikował na Facebooku wpis o skandalicznej treści pod adresem poznańskich lekarzy.

"Najchętniej odrąbałbym im te durne lekarskie łby zawierające bezużyteczną substancję, jaką są ich g*wniane, bezlitosne 'lekarskie' mózgi, z licencją na zabijanie" - miał napisać Z. w mediach społecznościowych.

Z. skomentował tymi słowami sprawę śmierci 14-miesięcznej dziewczynki. Jak podaje "Głos Wielkopolski", dziecko trafiło do Kliniki Chorób Zakaźnych i Neurologii Dziecięcej w Poznaniu. Było zarażone pneumokokami. Rodzice mieli wyznawać poglądy antyszczepionkowe i nie zaszczepili córki. Domagali się, by podać jej witaminę C i krytykowali metody leczenia w szpitalu. Dziewczynka zmarła z powodu sepsy.

Z. szybko usunął bulwersujący wpis z Facebooka. Mimo to środowisko lekarskie zareagowało. Wielkopolska Izba Lekarska złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnieniu przestępstwa. W 2020 roku poznański sąd wydał wyrok nakazowy, uznając, że Z. znieważył i zniesławił lekarzy. Mężczyzna nie zgodził się z wyrokiem sądu i złożył sprzeciw. W związku z tym proces toczył się w normalnym trybie przed sądem rejonowym.

- Sąd wymierzył Jerzemu Z. karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując go do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym i zasądził od oskarżonego rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża kwotę 20 tys. zł tytułem nawiązki - przekazała "Głosowi Wielkopolski" Katarzyna Błaszczak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Poznaniu. Wyrok nie jest prawomocny.