Konopski miał zbierać brudy na DZIEWCZYNĘ Wardęgi za "reklamowanie legginsów". Druid obiecuje film

Aktualizacja i nieoficjalne stanowisko Konopskiego znajdziecie na końcu tekstu.

Drama związana z Wardęgą i Konopskim znowu trwa. Po pozornym wygaszeniu walki po nieudanym filmie Konopa mieliśmy ciszę w eterze. Ostatni cage, gdzie Wardęga był prowadzącym, doprowadził jednak do ponowienia konfliktu.

Podczas rozmów z fanami na cage’u Sylwester - widocznie wkurzony - uchylił rąbka tajemnicy. Tak, jest wkurzony na Konopskiego, ponieważ ten miał stworzyć specjalną sekcję do szukania brudów na niego. A gdy, rzekomo, nikt nie mógł znaleźć żadnych haków na Sylwka, to "reporterzy" Konopa mieli rzucić się na szukanie czegoś na dziewczynę Wardęgi, która reklamowała ubrania Carpatree.

O tym, co kombinuje Konopski, jeszcze dużo osób nie wie. Ja już to wiem i też pewnie niedługo wrzucę jakiś materiał i po prostu chłopak przesadza, odrobinę się odkleił.

Zresztą powiem wprost, stworzył taką grupę na swoim Discordzie. Tam płaci ludziom za robienie researchu. I jednym z działów jest szukanie brudów na mnie - i on sam wkleił rzeczy nie na mnie, a na moją dziewczynę. Ja mam screeny, wszystko możesz sobie teraz usuwać chłopaczku. [...] Za co? Za to, że ćwiczy w legginsach Carpatree, a uwaga udziałowiec Carpatree ma kilka firm, jedną z tych firm jest NFT jest oparty na ETH, więc niszczy środowisko, a więc Wardęga macza palce w niszczeniu środowiska.

Druga sprawa: moja dziewczyna ma 300 albo 400 treningów. W jednym treningu źle położyła się do planka - a więc ludzie mogą mieć zniszczone zdrowie.

Wardęga też zapowiedział, że nadchodzi film - nie teraz, bo pierwszeństwo ma materiał o Polaku i "aferze budowlanej". Ale Konop jest następny w kolejce.

Boxdel z Ulfikiem powrócili do Aferek (przez cage Fame’u), więc wypytali obie strony konfliktu o zdanie. Na pierwszy ogień poszedł Konop. Najważniejsze fragmenty trwały z trzy minuty. Wyszło z tego, że Konop naprawdę deleguje ludzi do szukania rzeczy na Wardęgę, a "fragment o NFT jest kompletnie z d*py".

Konopski także stwierdził, że - parafrazując - Wardęga jest hipokrytą, bo miał się przyczepić do "reporterów", a na serwerze Watahy jest zakładka Konopski - i tam niby ludzie mają szukać informacji na Konopa.

Wardęga wyjaśnił wszystko w, przeszło, 20 minut. Różnica pomiędzy dedykowanym miejscem na szukanie "rzeczy na Wardęgę" u Konopa, a zakładką "Konopski" na serwerze Watahy jest taka, że Sylwester sam robi swój research. Zakładka to miejsce pogadanek nt. Konopa, tam wrzucane są jego najnowsze filmy. Dodał też, że Konop ma współpracować z kontrowersyjnym twórcą, Carrionerem.

Ferrari na cage’u wyszedł z żądaniami. Mowa była o zmianie walki wieczoru - Polak i Ferrari mieliby mieć najważniejszą walkę. Boxdel się nie zgodził.

Władca Piekieł powinien mieć kur*a main event. Słyszycie mnie, kur*a Władca Piekieł powinien mieć main event. Nie będę dymił bardziej, ale mam mieć kur*a main event.

Powinniście też kilku chłopa zatrudnić i powinienem być wprowadzany na lektyce do ringu. Ogólnie Polak ma wiedzieć, że wchodzi władca piekieł i że będzie egzekucja.

Powiedzmy, że wyciekło nieoficjalne stanowisko Konopskiego. Gdy xxtrueman opisał sprawę, Konop zgłosił się do niego z wyjaśnieniami. Instagramer opublikował wyjaśnienia twórcy, ale po chwili je usunął. Wyżej podpisany jednak wszedł w ich posiadanie. Nie będę opublikował screenów z szacunku do Truemana.

Ale takie tl;dr - Konop "weryfikuje" współpracę dziewczyny Sylwestra z Carpatree, bo "są jakieś nieścisłości". Oskarżenia, które padły z ust druida, nigdy nie miały zostać użyte przez Konopskiego. Wspomniane przez Wardęgę rzeczy miał wrzucić jeden z researcherów, który przekopiował wątek z Wykopu.

Kret (słowa Konopskiego), który udostępnił informacje Wardędze, został wywalony.

Konopski uważa, że stwierdzenie Sylwestra, że on "atakuje mu bliskich", bo "nic na niego nie ma" jest żałosne - i odniesie się do tego na swoim kanale.

Czyli w najbliższym czasie zobaczymy dwa filmy: Konopskiego oraz Wardęgi. Super!