Kanye West w najnowszym wywiadzie o cancel culture i ruchu "Me too": "To kontrola umysłu"
Kanye West w ogniu pytań w podcaście "Drink Champs". Są kontrowersje, są pytania o szczepienia, jest też kwestia rozwodu z Kim. Ciekawi?
Kanye West wrócił już z Polski (to oczywiście żart, przypominamy, że to był tylko prank), by na kanale Revolt TV wystąpić w podcaście "Drink Champs". Opowiedział o szczepieniach, swoim stosunku do ruchu "Mee too", odniósł się do swojego związku z Kim i zdradził, czy wciąż popiera Donalda Trumpa. Jesteście ciekawi?
Podobne
- Olivia Rodrigo w najnowszym wywiadzie o kopiowaniu piosenek: "W każdej piosence są cztery akordy"
- Kanye West krytykuje "modę na otyłość" i plus size Lizzo
- Kim Kardashian zatrudnia męską nianię. Co sądzi Kanye West?
- Kanye West założył bluzę z Janem Pawłem II i napisem "White Lives Matter"
- Demi Lovato marzy o romansie z UFO i przechodzi na stronę szurów: "Dajcie mi E.T."
Kanye i szczepienia
Kanye zdradził, jak to jest z jego szczepieniami. Jest antyszczepionkowcem czy nie? Można powiedzieć, że to trochę nierozstrzygnięta kwestia. Kanye powiedział, że przyjął dopiero pierwszą dawkę przeciwko COVID-19, co utrudniło mu trochę plany.
Kanye West On "Donda," Drake, Marriage W/ Kim Kardashian, His Legendary Career & More | Drink Champs
Kanye i "Me too"
Raper odniósł się też do ostatnich zarzutów odnośnie jego współpracy z Marilynem Mansonem, który swego czasu był oskarżany o nadużycia seksualne. Stwierdził, że ruch "Me too" i walka z molestowaniem seksualnym, jest pewną formą orwellowskiej "kontroli umysłu".
Kanye i cancel culture
Tutaj też pojawił się temat cancel culture. Kanye stwierdził, że nie boi się tej wykluczającej kultury i "jest ponad nią". Dodał też, że robi co w jego mocy, by jak jego znajomi stać się jej częścią.
Kanye i Kim Kardashian
Mimo doniesień o jego nowej dziewczynie, Kanye twierdzi, że Kim wciąż jest jego żoną. Wychodzi na to, że ogłoszony w lutym rozwód nie został sfinalizowany, a raper wcale nie chce porzucać Kardashianki.
Kanye i Trump
Fakt, że Kanye popierał Trumpa był jednym z argumentów, które miałyby go wrzucić do worka "cancel culture". Gospodarze podcastu spytali go więc, czy gdy ma na sobie czerwoną czapkę - symbol poparcia kampanii Trumpa "Make America Great Again" - trudniej mu się dogadać z innymi artystami.
Poza tym stwierdził też, że John Legend, który kiedyś podzielał jego poglądy polityczne, sprzedał się, gdy wystąpił na koncercie z okazji inauguracji Joe Bidena. Jak widzicie Kanye wciąż nie przejmuje się opiniami innych i gra według swoich zasad. Czy to dobrze? Musicie ocenić sami.
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Miliony wyświetleń. 23-letnia modelka nową królową internetu
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Marcin Dubiel podpadł Roxie Węgiel. Chodzi o związek z Kevinem
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Fagata na radarze księdza. Duchowny rzucił jej wyzwanie
- Pikantne wyznania Billie Eilish. "Powinnam mieć doktorat z masturbacji"