Francuscy piłkarze w ogniu krytyki za rasistowskie żarty z Azjatów?
Ach, czasem warto sprawdzić, czy ktoś Cię nie nagrywa, gdy robisz coś nieakceptowalnego przez społeczeństwo. Ostatni taki przykład to Antoine Griezmann i Ousmane Dembele.
Żeby nie było: tzw. cancel culture w ostatnich latach stała się synonimem zbyt nachalnego atakowania każdego, kto kiedykolwiek zrobił cokolwiek złego w przeszłości. Niektórzy celebryci zostały wręcz "wyrzuceni" ze społeczeństwa za małe pierdółki, które nawet nie miały sensu.
Podobne
- Rasistowskie momenty z WWE USUNIĘTE. Platforma streamingowa usuwa kontrowersyjne sceny
- Wyrzucony z klubu za szukanie miłości. Piłkarz korzystał z Tindera?
- "Piąte: nie zabijaj" w ogniu krytyki. Podcast o zaginionym powstał bez zgody rodziny?
- Novak Djoković uznany za BOHATERA szurów, bo tryska "nieszczepionymi plemnikami"
- Gwiazda muzyki chce ZAPŁACIĆ karę za "skandaliczne" stroje norweskich piłkarek👏👏👏
Czy w dzisiejszym przypadku kara był odpowiednia?
W wycieku wideo sprzed dwóch lal piłkarze Antoine Griezmann i Ousmane Dembele pokazali "brak szacunku" wobec obsługi hotelu.
Podczas pobytu w Japonii wyżej wymieniona dwójka przebywała w hotelu ze swoją drużyną narodową. Coś się tam stało, że potrzebna była pomoc techników od telewizora. I tutaj pojawił się problem: zawodnik wyśmiewał ich azjatycką obsługę. Dokładniej Dembélé, a Griezmann nie zareagował na słowa swojego kolegi z drużyny:
Leaked video shows French football stars mocking Asian staff
ALE! Sprawa jest odrobinę głębsza. Ten jeden film to tylko część historii. Kilka dni temu pojawiła się druga rzecz - okazało się, że Antoine Griezmann podczas relaksu w basenie powiedział…
No chyba można stwierdzić, że jest to rasistowskie i wyśmiewające. Bo raczej nie trzeba nic więcej dodać, prawda? Te słowa są BARDZO obraźliwe dla kultury azjatyckiej.
Griezmann w oświadczeniu powiedział, że jest "całkowicie przeciwny wszelkim formom dyskryminacji" oraz: "Przez ostatnie kilka dni pewne osoby chciały ukazać mnie jako kogoś, kim nie jestem. Stanowczo odrzucam oskarżenia kierowane pod moim adresem i przepraszam, jeśli uraziłem któregoś z moich japońskich przyjaciół."
Drugi z zawodników, Dembélé, przeprosił oficjalnie:
Karę poniósł tylko jeden z piłkarzy
Kto? Griezmann. Konami, jeden z największych wydawców gier w Azji (i na świecie) zerwał z nim wszystkie powiązania. Był on ambasadorem popularnej karcianki “Yu-Gi-Oh!” - ale też jego klub, FC Barcelona, jest wręcz twarzą drugiej najważniejszej gry o piłce nożnej, czyli Pro Evolution Soccer.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj