Kanye West kończy z antysemityzmem. Ruszyło go sumienie?

Kanye West "Ye" to jeden z najpopularniejszych amerykańskich raperów. Zdobył aż 24 nagrody Grammy. Ponadto każda jego płyta zyskała co najmniej status platynowej w USA. Artysta jest również producentem muzyki i właścicielem wytwórni GOOD Music. Dodatkowo projektuje ubrania, a w 2020 r. kandydował na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Sławę przyniosły mu nie tylko muzyczne dokonania. West jest znany z antysemickich poglądów. Wiele razy wygłaszał nienawistne przemówienia, przez co niektóre z firm współpracujących z raperem odwróciły się od niego.

Kanye West w ostatnich latach wzbudził wiele kontrowersji przez swoje antysemickie wypowiedzi. W 2022 r. m.in. napisał na Twitterze (X): "death con 3 on jewish people", co użytkownicy portalu odebrali jako groźby i szerzenie nienawiści. Nie ukrywał swoich poglądów nawet w wywiadach. Wielokrotnie przedstawiał krzywdzące stereotypy czy mówił rzeczy, które oczywiście nijak mają się do rzeczywistości. Raz stwierdził, że Żydzi "kontrolują media" i mają zbyt dużą władzę nad światem. Jego słowa zazwyczaj były tępione przez opinię publiczną, ale Ye nic sobie z tego nie robił.

Podobno każdy może się zmienić, nawet ktoś tak skrajny jak Kanye. 22 maja na X rapera pojawiła się seria wpisów, która zrobiła sporo szumu w internecie. Masa osób nie wierzyła w to, co czytała. Ye postanowił skończyć z antysemityzmem. Publicznie przeprosił wszystkich, o których źle mówił oraz poprosił Boga o przebaczenie.

"Kończę z antysemityzmem", "kocham wszystkich ludzi", "Boże wybacz mi krzywdę, którą wyrządziłem", "wybaczam tym, którzy sprawili mi ból", "dziękuję ci Boże", "właśnie dostałem wiadomość od moich dzieci na FaceTime i znów chcę ratować świat…", "sama Ziemia jest w królestwie bożym", "Bóg wzywa do pokoju", "szerzcie pokój", "szerzcie miłość" - tak brzmi seria wpisów rapera. Nie wiemy, co dokładnie spłynęło na zmianę jego postrzegania świata, ale oby tak już zostało.