Olivia Rodrigo

Olivia Rodrigo w najnowszym wywiadzie o kopiowaniu piosenek: "W każdej piosence są cztery akordy"

Źródło zdjęć: © Teen Vogue, Olivia Rodrigo
Anna RusakAnna Rusak,08.10.2021 16:47

Olivia Rodrigo jest gwiazdą najnowszej okładki "Teen Vogue". W wywiadzie odnosi się do niedawnej afery związanej z kopiowaniem piosenek, przy okazji poruszając temat swojej tożsamości

Olivia Rodrigo nie ma ostatnio najlepszej passy. Niedawno przyznała się do tego, że kilka utworów z jej debiutanckiego albumu "Sour" nie należało tylko do niej. Po swoje prawa autorskie upomniał się m.in. zespół Paramore. Współautorstwo poleciało też do Taylor Swift.

Do tej pory Olivia raczej nie zabierała głosu w tej sprawie. Po prostu, w przeciwieństwie do naszych influencerek, przyznała się do kopiowania. Niedawno znalazła się na okładce magazynu "Teen Vogue" i przy okazji udzieliła wywiadu odnosząc się do tej i kilku innych kwestii.

trwa ładowanie posta...

Jak odniosła się do krytyki i kopiowania?

Olivia powiedziała, że inspirowanie się przeszłością i starszymi piosenkami jest czymś, co artyści robią od dawna. Krytyka jest dla niej trudna, ale wie, że w muzyce nic nigdy nie jest nowe. W końcu: "W każdej piosence są cztery akordy".


"To, co jest tak piękne w muzyce, to to, że można się w niej inspirować utworami, które pojawiły się w przeszłości. […] Każdy artysta_ka inspiruje się artystami_kami, będącymi przed nim_nią. To rodzaj zabawnego, pięknego procesu dzielenia się. […] W muzyce nic nigdy nie jest nowe. W każdej piosence są cztery akordy. Próba uczynienia ich czymś swoim jest fajną częścią tego procesu".

- Teen Vogue

Zaznaczyła przy tym, że wszystkie teksty pisze z serca i inspiruje się życiem. Chociażby tekst i melodię do "Good 4 U" wymyśliła któregoś ranka pod prysznicem. Ostatecznie pod koniec dnia: "jest po prostu naprawdę dumna i szczęśliwa, bo może powiedzieć, że jej pracą jest pisanie piosenek". Poza tym w wywiadzie mówi też więcej o swoim procesie pisarskim i zdradza, o czym była jej pierwsza piosenka. Dlatego fanów/fanki, zapraszam do lektury całości tutaj.

Olivia Rodrigo - good 4 u (Official Video)

Obciążenia i sprawy tożsamościowe

Spora część wywiadu poświęcona jest też presji i krytyce. Nie zapominajmy, że Olivia to wciąż nastolatka, która bardzo szybko musiała zmierzyć się z dużą sławą. Warto dodać, że dziewczyna jest po części Filipinką i ta część jej tożsamości wpływa na jej karierę.

Rodrigo jakiś czas temu zauważyła, że gdy dorastała "gwiazdą pop" była zazwyczaj "biała dziewczyna". Wcześniej sama nie dostrzegała tego faktu. Dopiero, gdy dostała wiadomości od małych dziewczynek, które mówiły: "Nigdy nie widziałam nikogo, kto wyglądałby jak ty, w takim miejscu, w jakim teraz jesteś", dotarło do niej, że ona sama dorastała zupełnie nie widząc tego problemu.

trwa ładowanie posta...

Artystka została skrytykowana za tę wypowiedź. W końcu, gdy ona była nastolatką, na scenie muzycznej mogliśmy podziwiać już Beyonce czy Rihanne. Zwierza się, że po tej sytuacji nie jest pewna, czy powinna mówić o swoim pochodzeniu i używać swojego rozgłosu w ten sposób. Bardzo przytłacza ją też fakt, że wszyscy chcą, by zachowywała się jak dorosła i nie popełniała takich błędów.


"Kiedy jesteś w branży, jesteś traktowana jak dziecko, ale oczekuje się, że będziesz zachowywała się jak dorosły. Myśl, że nie wolno mi popełniać żadnych błędów, jest naprawdę przerażająca, ponieważ sądzę, że w ten sposób, dzięki nim, rozwijam się jako osoba. Nie różnię się od innych 18-latków. Zdecydowanie popełnię jeszcze wiele błędów w moim życiu i prawdopodobnie w karierze. To po prostu życie".

- Teen Vogue

Zaznacza też, że zdecydowanie powinniśmy przedefiniować sposób, w jaki traktujemy młode dziewczyny w branży rozrywkowej. Szczególnie biorąc pod uwagę obraz, jaki na co dzień serwujemy nastolatkom w mediach. Uważa, że to negatywnie wpływa na ich dorastanie.

"Dla młodych dziewcząt, otwarcie aplikację Snapchat i zobaczenie artykułu o młodych kobietach - które dzielą się swoją sztuką i żyją w świecie, będąc przy okazji rozdzieranymi na strzępy za absolutnie nic - jest naprawdę toksyczne”.

trwa ładowanie posta...

Trzeba przyznać, że Rodrigo ma trochę racji. W końcu najważniejsze jest, że w trakcie takich konfrontacji nie chowa głowy w piasek - wręcz przeciwnie - mierzy się z problemami i zarzutami. Potrafi przyznać się do kopiowania i błędów, do tego wyciąga z nich lekcje. Czy naprawdę zasługuje więc na tak obciążającą krytykę?

Źródło: Teen Vogue

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0