Izrael rozwiązał problem psich kup? Testy DNA i grzywny dla właścicieli 💩
Czy kiedykolwiek denerwowały Was psie kupy na chodniku? Izrael ma rozwiązanie: od teraz rząd będzie posiadał próbki DNA pupili. What?
Żyjemy w świecie, gdzie inwigilacja to nie hasło rodem z Matrixa, a rzeczywistość. Dopiero co wyciekła informacja, że najważniejsze osoby w różnych państwach były podsłuchiwane. Dzieje się to też już w przypadku wszystkich ludzi: aplikacje zbierają najróżniejsze dane i tworzą nasz profil. W marcu sprawdziłem, ile Google o mnie wie. Według gigakorporacji mam 40 lat i interesuję się Androidem (nie).
Podobne
- Izrael: Facebook usuwa fake newsy o szczepionkach
- Nie sprzątasz po psie? Policja znajdzie cię dzięki bazie DNA
- Z najwyższej góry świata zebrano górę śmieci 💩
- Blockout 2024. Cyfrowa gilotyna spadła na celebrytów i influencerów?
- Piecyk z podgrzewaczy i doniczki? Strażacy ostrzegają przed trendem z TikToka
Największy problem?
Denerwuje Was problem psich kup? Nie tylko na chodniku, ale też pozostawionych na trawniku? Właściciele zwierzaków powinni je zbierać i wyrzucać do odpowiednich pojemników, ale wiadomo jak to wygląda w rzeczywistości. Zawsze znajdzie się jakiś promil ludzi, którzy uznają, iż łatwiej jest odejść i mieć to w czterech literach.
Jedyną znaną nam metodą jest złapanie takiej osoby na gorącym uczynku. Bo jeśli odejdzie, to nikt nie dowie się, kto nie miał zamiaru posprzątać po swoim pupilu.
Izrael ma rozwiązanie
Od teraz pozostawiona psia kupa będzie przebadana pod względem DNA - właściciel psa, który pozostawił taką niespodziankę otrzyma grzywnę. Ale skąd miejscowe władze miałyby znać DNA wszystkich psów?
Rada miasta Tel Awiw zatwierdziła w poniedziałek projekt utworzenia bazy danych DNA, zgodnie z którym właściciele psów będą zobowiązani do przekazywania władzom danych genetycznych swoich pupili przy otrzymywaniu lub odnawianiu licencji na psa - podały lokalne media.
Zmiana prawa została zatwierdzona w ramach uporczywej walki gminy ze zjawiskiem niezbierania psich odchodów przez ich właścicieli na terenie całego miasta
Wszystkie (!) licencje na psy zakończą się w ciągu sześciu miesięcy od wdrożenia nowych przepisów. Bez podania próbki DNA nie będzie można posiadać legalnie psa w mieście. Przepisy nie będą dotyczyły psów przewodników oraz psów utrzymywanych przez organizacje ochrony zwierząt.
Istnienie bazy danych DNA psów w mieście pozwoli na pobieranie próbek odchodów na ulicy, egzekwując w ten sposób prawo wobec właściciela psa nawet po popełnieniu przestępstwa, w sposób, który rozwiąże główne wyzwanie w egzekwowaniu i zwalczaniu tego zjawiska
Dobry plan
Boję się tylko o dwie rzeczy: kto będzie się zajmował pobieraniem próbki DNA z psich kup? Ale też: czy to nie doprowadzi do fali bezpańskich psów na ulicach Tel Awiwu? Jeżeli ktoś nie będzie chciał podać DNA psa, to wychodzi na to, że będzie musiał się z nim pożegnać.
To rozwiązanie może doprowadzić do lepszego świata, ale też stworzyć więcej nowych problemów. Co Wy o tym myślicie?
Popularne
- Wpadka Natalii Magical. Prawnik wyjaśnia, czy coś jej grozi
- Spotyka się Polak i Japończyk... Żuramen trafił do Żabki. Hit czy profanacja?
- Ashton Hall - kim jest i na czym polega jego poranna rutyna?
- Książulo dał "MUALA", ale bar się zamyka. Właścicielka podjęła szokującą decyzję
- Kot Kacper przeszedł piekło. Wiadomo, co go teraz czeka
- FAME MMA musiało to usunąć. Denis Labryga wręczył "prezent" przeciwnikowi
- Książulo wyjaśnił dramę z "kebabem dla dzieci". "Typowy krętacz"
- Warhaus: "mężczyźni mają bardzo małe serca" [WYWIAD]
- Lady Gaga oficjalnie na polskim TikToku. Udostępniła film o promkach w Rossmannie