Z najwyższej góry świata zebrano górę śmieci 💩

Grupa nepalskich wspinaczy spędziła na Mount Evereście 47 dni, podczas których sprzątała najwyższą górę świata ze śmieci pozostawionych przez turystów z całego świata. Jak informuje "The Indian Express", na trasach prowadzących na Mount Everest zalegało mnóstwo odpadów, wśród których znajdowały się plastikowe butelki, puszki, opakowania po żywności, odpady kuchenne czy puste butle tlenowe.

Sprzątanie Mount Everestu odbyło się w ramach Bally Peak Outlook. Jest to projekt, który w maju 2019 roku zainicjował szwajcarski dom mody Bally we współpracy z Szerpami z Nepalu. Celem Bally Peak Outlook jest ochrona "najbardziej ekstremalnych gór" na Ziemi przed dewastującym wpływem turystyki i globalnego ocieplenia.

– Na dużych wysokościach Everest jest bardzo zaśmiecony – tłumaczy Alex Preston, reporter "The Telegraph". Dodaje, że: – Na górze nie istnieje żaden formalny plan, co robić z pustymi butlami po tlenie, porzuconymi namiotami, ludzkimi odchodami, które kumulują się w jednym miejscu, gdy pojawia się tłum wspinaczy.

W ramach najnowszej odsłony Bally Peak Outlook ekspedycja złożona z 12 wspinaczy obrała sobie za cel posprzątanie 8 najwyższych szczytów Nepalu. W pierwszej fazie wyprawy himalaistom udało się oczyścić szlaki na Cho Oyu, Everestcie, Lhotse i Makalu. Kolejna faza projektu zacznie się pod koniec sezonu 2021. Wtedy posprzątane mają zostać Kanchenjunga, Dhaulagiri, Manaslu i Annapurna.

Jeśli nie macie w planach wyprawy na Mount Everest, to co powiecie na jakiś ciekawy staż?