Monika Kociołek ogłasza koniec COVID-19. Skąd ma takie dane?

Dzisiaj o influencerce z Team X2, czyli o Monice Kociołek. Internetowa celebrytka słynie z  dość niecodziennymi wypowiedzi np. o ciężkim życiu influencera, czy adopcji psa z pseudohodowli.

Monika wraz ze swoim wybrankiem Pedrem, wybrali się w podróż do Dubaju. O ich podróży oraz promocji tego miasta przez Spotlight można byłoby napisać długaśny tekst.

Dubaj to największe i najbardziej turystyczne miasto Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która obecnie trzyma względny reżim covidowy. Aby wjechać do kraju, trzeba zaprezentować jedną z trzech rzeczy:

• Przedstawić ważne świadectwo potwierdzające, że pasażer jest w pełni zaszczepiony szczepionką zatwierdzoną przez WHO lub Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) i zawierające kod QR;
• Przedstawić ważne negatywne świadectwo badania PCR na obecność COVID-19 wydane w ciągu 48 godzin od pobrania próbki do czasu wejścia na pokład samolotu; świadectwo musi być wydane przez zatwierdzonego dostawcę usług zdrowotnych i zawierać kod QR;
• Przedstawić ważne zaświadczenie wydane przez odpowiednie organy, że pasażer wyleczył się z COVID-19 w ciągu jednego miesiąca od momentu wyzdrowienia do dnia przylotu.

Czyli standard: zaszczep się, przetestuj się lub pokaż, że przechorowałeś koronawirusa w ostatnim czasie.

Monika Kociołek pożaliła się, że musi przejść przez test na COVID-19, jeśli chce polecieć do Dubaju. Stąd możemy podejrzewać, że nie jest zaszczepiona (jej wybór, choć nie pochwalamy). Jeżeli ktoś się nie chce zaszczepić, to droga wolna, ale w takich Emiratach Arabskich musi mieć certyfikat.

Śmieszne jest to, że Monika stwierdziła, iż "jest już dawno po covidzie". Stąd najpewniej jej nietęga mina na Stories:

"Tam, gdzie lecimy, trzeba mieć test na COVID-19 XD Jak już dawno po covidzie" - napisała Monika Kociołek na Stories.

Powtarza się sytuacja z początku pandemii, gdzie influencerzy ogłaszają wszem i wobec, że "nie ma czegoś takiego jak COVID".

Droga Moniko! Z danych "Our World in Data" wynika, że miesiąc temu na całym świecie średnia dzienna liczba pozytywnych przypadków na COVID wynosiła milion. Teraz zbliżamy się do średniej wynoszącej ok. 650 tys. zachorowań na dzień. Czy to mało, czy dużo - sami zadecydujcie. W kwietniu 2021 roku, który był uznawany za jeden z najtrudniejszych momentów roku odnotowaliśmy po 800 tys. zachorowań dziennie.

Można powiedzieć, że Kociołek zanegowała dalsze istnienie koronawirusa na świecie. Nice! Przypomnijmy, że Dubaj jest jednym z najczęściej odwiedzanych miast na Bliskim Wschodzie, do którego podróżują ludzie z całego świata. Według portalu Time Out Dubai, od stycznia do końca lipca tego roku odwiedziło go 7,12 milionów turystów. Testy wydają się więc uzasadnione.

Reakcje internautów na Stories Moniki były dość podobne. Według twitterowiczów, influencerzy nie powinni się wypowiadać na tematy związane ze zdrowiem oraz z pandemią. Powód? Nie są ekspertami.

"Mi się wydaje że ona robi to specjalnie już xD chciałbym, żeby tak było" - skomentował twórca Yoshi,

"MONIA, PANDEMIA TO NIE TO SAMO CO TREND NA TIKTOKU, NIE KOŃCZY SIĘ PO DWÓCH MIESIĄCACH" - żartuje inna osoba.

"Tymczasem ja, która wróciła z covidem z Turcji tydzień temu" - przytacza twitterowicz.

"top 10 argumentów przeciw demokracji" - śmieje się inny.

"A no tak, bo przecież choroba se znikła ot, tak xD dlatego osoby niebędące medykami nie powinny się na tematy medyczne wypowiadać zwłaszcza influ po podstawówce" - twierdzi internautka.

Może pozostawmy komentowanie kwestii związanych z COVID-19 osobom posiadającym odpowiednie wykształcenie. A Monika niech zajmuje się… robieniem tego, co zwykle.