Monika Kociołek reklamuje Spotify. Internauci sceptycznie: "Dno i antyreklama. Idę odinstalować"
Monika Kociołek (oraz inny twórcy z Team X) wystąpiła w tiktokowej reklamie Spotify. I na popularną twórczynię wylało się sporo krytyki: za samo wystąpienie, montaż - oraz słowa, które wypowiedziała. Ach, cyrk trwa.
Monika Kociołek stała przed masą kontrowersji w ostatnim czasie. A to kupienie psa z pseudohodowli bez jakiegokolwiek researchu. A to nie wiedza "ile to są dwa metry". Czy nawet "drama" związana z jej firmą. Jednakowoż od walki fani nie mieli żadnego powodu do krytyki influencerki z domu Team X 2.
Podobne
- Monika Kociołek ukrywa współprace? UOKiK nie będzie zadowolony
- Monika Kociołek ogłasza koniec COVID-19. Skąd ma takie dane?
- Leksiu o zarobkach w Team X. "W korporacji zarobiłbym więcej"
- Instagramerka BRONI Leksia "Laski chcą się wybić na dramie" #leksiuisoverparty
- Sklep Moness by Monika Kociołek już otwarty. Jakie ceny?
Do ostatniego czasu, gdy ona - wraz z innymi twórcami - dołączyła do reklamy Spotify na TikToku. I chyba reklama nie wyszła za bardzo…
Monika Kociołek reklamuje "Spotify Teksty"
Reklama funkcja to "Spotify Teksty", czyli wyświetlanie tekstu piosenki w aplikacji. Proste, banalne - tego brakowało od jakiegoś czasu. Tylko problem jest taki, iż owa funkcjonalność została dodana już chwilę temu. A reklama została wyemitowana na TikToka dość niedawno.
I już pewnie wiecie, o co tutaj chodzi. Chociaż nie, bo warstw jest znacznie więcej. Według niektórych internautów, montaż oraz przejścia pozostawiają sporo do życzenia. Filmik nie jest przygotowany jak porządna tiktokowa promka - tylko bardziej, jak coś, co powstało w kilka minut z podstawionym tekstem.
Sami najlepiej się przekonajcie i oceńcie, co tutaj się zadziało:
Musimy sobie powiedzieć jedną rzecz: kto normalny idzie na koncert i włącza sobie Shazama czy Spotify Teksty, aby znać słowa? Słowa Moniki Kociołek brzmią niewiarygodnie głupio.
Czy sama wymyśliła tekst? Czy został jej podrzucony przez marketingowca z Agencji Spotlight? Kto wie. Zdecydowanie reklama wyszła sztucznie, na siłę - i wygląda, jakby powstawała "na szybko".
Komentarze? Bardzo negatywne "Antyreklama dla Spotify"
Nieironicznie jestem zdziwiony, że zaistniała taka fala negatywnych opinii o takiej pierdółce. Komentarze kpią z wybrania Moniki do reklamy Spotify. Jak bardzo? Oj bardzo. Mogliśmy się tego spodziewać? Cóż, teoretycznie tak. Oto niektóre z nich:
Także ten… ta reklama chyba nie poprawiła zbytnio PR-u Spotify - jak i Moniki Kociołek.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku