Harry Styles będzie miał swoją markę kosmetyczną?! Wygląda na to, że tak…

To, że gwiazdy wypuszczają swoje marki kosmetyczne, na nikim już chyba nie robi większego wrażenia. W Polsce możemy chociażby kupić kolorówkę od Julii Wieniawy czy Wersow, ale jeśli rodzime opcję Was nie przekonują, to może zrobi to informacja o tym, że na taki krok zdecydował się też Harry Styles.

Przyznam, że mi, osobie która średnio interesuje się tym rynkiem, zaświeciły się oczy. Wyobrażacie sobie, że możecie się pomalować tuszem do rzęs od samego Harry’ego Stylesa, a potem, tuż przed wyjściem, spryskać się jego perfumami? Tak, niedługo najprawdopodobniej będzie to możliwe.

Z dokumentów, które uzyskało „Us Weekly” wynika, że Harry wraz z Emmą Spring, zgłosił znak towarowy swojej linii kosmetycznej. Dostaliśmy nawet informację o nazwie, która miałaby brzmieć: „PLEASED AS HOLDINGS LIMITED”.

To nie pierwszy raz, gdy Styles ma styczność z tą branżą. Fani One Direction pewnie pamiętają o perfumach, które swego czasu wypuścił zespół. Biorąc jeszcze pod uwagę zamiłowanie Harry’ego do lakierów do paznokci, podejrzewam, że w asortymencie nie zabraknie też tego produktu.

Oczywiście piosenkarz jeszcze nie potwierdził, że dokumenty są prawdziwe, nie wiemy więc też do końca, na co możemy liczyć. Niemniej fani na Twitterze już oszaleli z zachwytu i wcale im się nie dziwię.

Przypominam przy okazji, że niedługo będziemy mogli oglądać Harrego u boku Emmy Corrin w filmie „My Policeman”, który powstał na podstawie powieści Bethan Roberts. Harry zagra w nim homoseksualnego policjanta, który ukrywa swoją tożsamość przed żoną. Ich los trochę się skomplikuje, gdy grająca ja Emma, dowie się o romansie męża z przyjacielem Patrickiem. Zwiastun jeszcze się nie pojawił, ale film dobrze się zapowiada, prawda?