Hailey Bieber o modellingu: "To jest biznes, musisz mieć dyscyplinę"
Modelka zdradziła, iż minęły lata zanim poczuła się komfortowo w swoim zawodzie.
Hailey Bieber jest modellingową weteranką. Zaczęła pracować w wieku 17 lat i od tamtej pory nic nie zdołało zatrzymać jej kariery. W wywiadzie z Harper's Bazzar wyjaśniła jednak, iż modelling to jednak nie tak łatwa praca, jak mogłoby się komuś wydawać.
Podobne
- Hailey Bieber o przeszłości Justina: "Bardzo mu współczułam"
- Hailey Bieber o nauczaniu domowym: "Brakowało mi interakcji z chłopcami"
- Hailey Bieber przeprasza: "Nie ma uzasadnienia dla bycia niegrzecznym"
- Justin Bieber oskarżony o rasową niewrażliwość, bo nosi dredy [LOL]
- Justin Bieber nadużywał narkotyków. "Ochroniarze sprawdzali, czy żyję"
"Zaczęłam pozować i podróżować po całym świecie w wieku 17 lat. To jest biznes. Musisz mieć dyscyplinę, być zawsze na czas i chcieć to robić" - stwierdziła modelka.
Bieber uważa, iż to lata nauki baletu zapewniły jej charakter potrzebny do przetrwania w jej obecnym zawodzie: "Wszystko, czego nauczyłam się, będąc tancerką nadal ma odbicie w tym, kim jestem teraz. Jestem za to bardzo wdzięczna i brakuje mi tego [tańca]".
Hailey zdradziła, iż pomimo umiejętności wyciągniętych z baletu, lata zajęło jej, by poczuła się komfortowo w zawodzie modelki. Teraz czuje się już lepiej: "Teraz już się tak nie boję. Na przykład, kiedy robię coś bardzo głupiego, to z tego powstaje najlepsze zdjęcie".
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Zranił ją narzeczony. 32-latka wyszła za mąż za chatbota
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]





