"Fru przez okno". Drastyczne sposoby na porządek w pokojach nastolatków
W mediach społecznościowych toczy się dyskusja na temat bałaganu w pokojach młodych osób. Na temat drastycznych sposobów na porządek wypowiedziała się również psycholożka.
Post na portalu X, w którym zamieszono screeny z Tiktoka opublikowanego przez rodzica wzbudził wiele emocji. Nagranie było opatrzone tekstem: "Tak właśnie wygląda pokój mojej córki". Osoba, która opublikowała zrzuty ekranu zawierające komentarze do filmiku, skwitowała je krótkim "Jezus Maria".
Podobne
- Nastolatki zrobiły piknik na cmentarzu. Polka ustawiła je do pionu
- Zaginięcia nastolatków. Przerażający trend na TikToku
- Wraca niebezpieczna moda wśród nastolatków. Badacze biją na alarm
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- TikTok banuje beauty filtry dla nastolatków. To w trosce o ich zdrowie psychiczne
Drastyczne sposoby na porządek w pokojach nastolatków
To konkretne nagranie nie jest już możliwe do znalezienia na TikToku. Być może osoba, która je opublikowała, zreflektowała się, że publiczne upokarzanie własnej córki może mieć bardzo niekorzystne konsekwencje dla relacji z nią. W aplikacji można jednak wciąż znaleźć inne filmiki tego rodzaju.
Dyskusja na X nie toczy się wokół naruszania prywatności nastolatków. Jej przedmiotem są komentarze innych rodziców do nagrania. Jeden z nich brzmiał: "A ja mam na to sposób. - 'Sprzątasz?' - 'Zaraz'. Czekam około 20 min. Wchodzę. Nic nie jest ruszone. Otwieram okno i fruuuuu wszystko leci".
Wśród osób komentujących pojawiły się dwa wątki. Jedni pytają, jak inaczej przekonać nastolatka do posprzątania, skoro nic nie działa. Inni, w tym wiele osób, które były w taki sposób traktowane w domu argumentują, że takie zachowanie to prosta droga do zniszczenia relacji z młodym człowiekiem i urwaniu kontaktu po jego wyprowadzce z domu.
Psycholożka o bałaganie w pokojach młodych osób
O bałaganie w pokoju nastolatków w podkaście Karoliny Oponowicz "Co z Ciebie wyrośnie" opowiadała psycholożka Joanna Szulc. Jej opinia na ten temat jest tym ciekawsza, że sama ceni porządek i jest matką dwóch nastoletnich córek. Streszczenie rozmowy Oponowicz z Szulc można przeczytać na tokfm.pl.
Psycholożka podkreślała w niej, że bałagan w pokojach młodych ludzi jest powszechny i naturalny. Jedna z jej córek ma u siebie wieczny chaos, co było dla Szulc trudne do zaakceptowania. Psycholożka opowiedziała: "Wiele lat próbowałam nakłonić córkę do porządku w pokoju".
Wyznała też, że próbowała różnych strategii od "poczekam aż zrobi taki bałagan, że sama nie będzie mogła wejść do własnego pokoju", po "ten bałagan przeszkadza mi, więc ja go ogarnę". Przełomowe okazało się pytanie córki, czy może jakoś pomóc matce w zaakceptowaniu nieporządku w jej pokoju. Wtedy Szulc zrozumiała, że jej dziecko czuje się dobrze w takim otoczeniu.
Bałagan w pokoju nie świadczy o innych negatywnych rzeczach
Psycholożka uświadomiła sobie, że to, co jej jako mamie nie dawało spokoju, to własne przekonanie, że osoba, która ma bałagan w pokoju, ma jednocześnie bałagan w głowie. Bałagan musi świadczy o tym, że taka osoba jest też niesolidna, spóźnia się, wszystko olewa, nie chce się uczyć. Te objawy nie miały pokrycia w rzeczywistości.
"Moja córka ma bałagan w pokoju, ale tak naprawdę jest bardzo poukładana" - powiedziała Joanna Szulc.
Tłumacząc skąd zamiłowanie wśród młodzieży do bałaganu, Szulc powiedziała, że może być ono wynikiem potrzeby zanegowania tego, w co wierzą rodzice, formą zaakcentowania siebie. Przypominała, że bunt i negacja tego, co mówią rodzice jest naturalnym etapem w życiu odkrywających siebie nastolatków.
Psycholożka dodała, że rodzice powinni mieć również świadomość tego, że mózgi nastolatków są w trakcie fizycznej przebudowy, która może prowadzić do zmian w zachowaniu. Osoby w okresie dojrzewania są w naturalny sposób bardziej emocjonalne, trudniej im odraczać przyjemności i kierować się wyłącznie logiką.
Szulc odniosła się też do używania szantażu czy gróźb, jak te, które pojawiły się w opublikowanych na X komentarzach, w celu przekonania młodych ludzi do sprzątania w pokoju. Jej zdaniem, są zupełnie nieskuteczne i psują relację między rodzicem a dzieckiem. Ekspertka negatywnie oceniła też karanie nastolatka fochem.
Psycholożka sugerowała też , żeby zastanowić się nad przyczynami tego, że młody człowiek nie chce sprzątać. Może to mieć także poważne powody, jak np. depresja czy problemy w szkole lub w grupie rówieśniczej. W takiej sytuacji, brak zrozumienia ze strony rodzica, tylko pogłębią problem.
W temacie społeczeństwo
- Rekordowa kara dla Sylwestra Wardęgi. Influencer uważa, że sędzia się pomylił
- Toaleta nad morzem za 10 zł. Influencer zrobił aferę
- Andziaks kibicuje Lil Masti i odwrotnie. Jak Seksmasterka zareagowała na jej ciążę?
- Gimper miał rację w sprawie z Lil Masti? Rzecznik Praw Dziecka protestuje przeciwko sharentingowi
Popularne
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Fagata dostała bana na Instagramie. Potężne czystki na serwisie
- Ariana Grande wraca na scenę? Wcale nie kończy kariery muzycznej
- Mortalcio ma nową dziewczynę? Zagrała w jego teledysku
- Gimper miał rację w sprawie z Lil Masti? Rzecznik Praw Dziecka protestuje przeciwko sharentingowi
- Rekordowa kara dla Sylwestra Wardęgi. Influencer uważa, że sędzia się pomylił
- Nowe napoje bambi już w sklepach. Było Banger Ice Tea, jest też Banger Soda
- Alberto zatrzymany. Grzał 120 na godzinę, na koncie ma zakaz prowadzenia pojazdów