Fani pielgrzymkują pod dom Taylor Swift

Fani Taylor Swift pielgrzymkują pod jej dom i palą znicze. Wszystko przez zerwanie

Źródło zdjęć: © vibez.pl / Taylor Swift - "Midnights"
Maja Kozłowska,
12.04.2023 12:00

Rozstanie Taylor Swift i Joe Alwyna odbiło się w mediach szerokim echem. Fani piosenkarki przeżywają, a wielkie korporacje robią na tym marketing.

Taylor SwiftJoe Alwyn byli parą przez sześć lat. W weekend amerykańskie media poinformowały o ich rozstaniu. Według "Page Six" para rozstała się bezkonfliktowo i chce utrzymywać ze sobą przyjacielskie relacje.

Gwiazdy nie wydały do tej pory oficjalnego oświadczenia o zakończeniu związku. Jak podaje "Daily Mail", przyczyną ich rozstania była kariera Taylor.

"Największe trudności w związku Taylor i Joe związane były z tym, że zawsze to jej kariera miała pierwszeństwo. On też chciał rozwinąć swoją w Hollywood, ale pozostawał w cieniu Taylor. To ostatecznie ich podzieliło. Po pandemii różnice między nimi stały się jeszcze bardziej widoczne. Próbowali wszystkiego, ale ostatecznie nie byli w stanie uratować związku" - czytamy w serwisie Daily Mail.

Masowe pielgrzymki pod dom Taylor Swift

Swiftie (fani piosenkarki - przyp. red.) emocjonalnie zareagowali na zmianę statusu związku swojej idolki. Niektórzy z nich odbywają pielgrzymki na Cornelia Street, gdzie Taylor wynajmowała mieszkanie i pozostawiają pod bramą domu kwiaty i znicze.

trwa ładowanie posta...

Marketing z ręką na pulsie

Sowa z Duolingo najwyraźniej też jest Swiftie. Maskotka popularnej aplikacji do nauki języków również odbyła pielgrzymkę pod sławne drzwi na Cornelia Street.

trwa ładowanie posta...

Reklama Duolingo podzieliła społeczność - jedni uważają ją za zabawną (z pewnością jest solidnie osadzona w estetyce GEN Z), inni z kolei twierdzą, że robienie marketingu na czyimś zerwaniu jest po prostu too much.

Dużo większa krytyka spadła na Starbucks. W jednej z kawiarni sieci został wystawiony potykacz z poleceniami napojów jako... byłych chłopaków Taylor Swift.

trwa ładowanie posta...

Marka już ustosunkowała się do medialnej burzy.

"Dziękujemy, że zwróciłaś na to uwagę. To z pewnością nie odpowiada naszej misji ani wartościom, z którymi się utożsamiamy. Znak zostanie usunięty z kawiarni" - odpowiedzieli przedstawiciele Starbucksa.

Co o tym sądzicie? Real-time marketing jest hot, ale jak w przypadku Starbucksa - nie zawsze wychodzi.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0