Faker, gwiazda e-sportu, pozwał swoich hejterów. Grozi im nawet więzienie
Gwiazdor League of Legends Lee "Faker" Sang-hyeok wraz z organizacją T1 pozwał grupę toksycznych fanów. Na konferencji w tej sprawie obecna była policja. Wszystko po to, by stworzyć "zdrowe e-sportowe środowisko".
T1 jest południowokoreańską organizacją e-sportową. Jednym z jej członków jest Faker. Jest on uważany za najlepszego gracza League of Legends w historii, który trzykrotnie zdobył tytuł mistrza świata w LOL-u. 26-latek postanowił podjąć poważne kroki wobec grupy hejterów, która uprzykrza życie jemu i jego rodzinie. Za pośrednictwem firmy prawniczej wszczął proces przeciwko toksycznym fanom.
Podobne
- Markiplier dołączył do OnlyFans. Strona padła z przeciążenia
- Oznaczają Daniela Magicala. Powodem głos Lewandowskiego
- Sylwester Wardęga znów pozwany. Podpadł szefom Fame MMA
- 5SQUAD jest nową ekipą influencerów, która podbija TikToka. Czy to ma szansę wypalić?
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut 3"? Szalony finał talent show Friza
Fakera i T1 reprezentują prawnicy z Apex Law LLC. W oświadczeniu opublikowanym przez firmę czytamy, że T1 wielokrotnie ostrzegała autorów nienawistnych komentarzy o zaprzestanie krzywdzących działań wobec swojego zawodnika. Apele nie tylko nie odniosły zamierzonego skutku, ale jeszcze pogorszyły sytuację.
Toksyczni fani vs Faker
Faker, jego rodzina i wszyscy wokół gracza cierpią pod względem psychicznym, dlatego nie mieliśmy wyboru i złożyliśmy pozew wobec autorów złośliwych komentarzy w sieci - tłumaczą adwokaci Koreańczyka. Sam Faker uważa, że obiektywna ocena jego umiejętności jako gracza jest akceptowalna, ale nieuzasadniona krytyka i personalne ataki zasługują na potępienie.
Pełnomocnicy gwiazdy League of Legends traktują sprawę bezkompromisowo.
Mając na uwadze opinię Fakera, składamy pozwy karne wobec tych, którzy wielokrotnie i notorycznie pisali złośliwe komentarze. Nasz klient uważa, że te osoby muszą zostać surowo ukarane. Nie przewidujemy dla nich żadnego usprawiedliwienia czy pójścia na korzystne układy - tłumaczą adwokaci gracza w wydanym komunikacie.
Co grozi hejterom Fakera?
Według portalu The Loadout, maksymalna kara, która grozi pozwanym internautom, to rok pozbawienia wolności lub grzywna w wysokości 2 mln wonów (ok. 7 tys. złotych). Nie wiadomo, jak wiele osób zostało pozwanych i za jakie konkretnie komentarze. Przedstawiciele Apex Law LLC zorganizowali w sprawie Fakera konferencję prasową, podczas której towarzyszyła im policja. Zapewne po to, aby podkreślić rangę wydarzenia.
Źródło: The Loadout
W temacie popkultura
- Peter McPoland wystąpi w Polsce. Kolejna alternatywna perełka
- Jak Louis Tomlinson przeżył śmierć Liama Payne'a? "Nigdy wcześniej nie straciłem przyjaciela"
- Kto dostanie nominację do Grammy 2026? To moje typy na Najlepszego Nowego Artystę
- Ile kosztują bilety na Open'er Festival 2026? Ruszyła sprzedaż kolejnej puli biletów
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Taki przyjaciel to skarb? Patec wpłacił gigantyczną kaucję za OjWojtka
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Fotograf oskarżył Jeleniewską o kradzież zdjęcia. "To jest po prostu patologia"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Prankował obcych ludzi strzykawką. Teraz tego żałuje