Bershka wydała NAJGORSZĄ kolekcję dla graczy League of Legends. Jakość AliExpress za gruby hajs
Bershka wydała kolekcję ubrań na licencji gry League of Legends. Usiądźcie kochani, bo pora na wykład o tym, dlaczego niektóre firmy powinny zwolnić swoich projektantów.
Biznes związany ze sprzedawaniem ubrań nigdy nie był lukratywniejszy. Obecnie można kupić wszystko, co chcemy za, dosłownie, grosze. Jeszcze ciekawszą gałęzią tego przemysłu są licencje. Ogromne firmy oddadzą chętnie prawa do nadruku mordki Chrisa Evansa czy najnowszego Bonda za "skromny" udział w zyskach. Kto nie chciałby dorwać limitowanego T-shirtu z Kapitanem Ameryką za kilkanaście złotych? Doh. I tak kręci się cała karuzela.
Podobne
- Atak hakerów na "League of Legends". Wykradli kod źródłowy
- "Valorant" i "League of Legends": postacie za darmo z Xbox Game Pass [PORADNIK]
- Lil Nas X rozpoczyna współpracę z "League of Legends". Co pokaże?
- Riot Forge zapowiada nowe gry z uniwersum "League of Legends". Będzie w co grać
- "Arcane", Akt 1/2: Serial z LoL-a jest... okej. Skąd ten hype? 🤔
I przyznam, czasem ubrania na licencji potrafią wyglądać niesamowicie. Niestety zdarzają się także momenty, gdzie chciałbym zapomnieć o istnieniu danej kolekcji. I tutaj pora wreszcie przejść do tematu tego tekstu:
Jak porządnie zrobić ubrania z gier?
Jeżeli nie kojarzycie: "League of Legends" to jedna z największych gier online w historii. Chwilę temu studio świętowało 10. rocznicę wydania tytułu, a cały pociąg zdaje się nadal nie zwalniać.
Twórcy, Riot Games, są znani z tego, że czasem bardziej potrafią zadbać o wsparcie gry poza grą, aniżeli… no samym LoL-em. Dlatego w przeszłości odpowiedni balans potrafił kuleć przez kilka miesięcy. Meh.
Ale warto poznać Riot Games Merch, czyli oficjalne ubrania od firmy, która tworzy grę. Bo tam realnie spotkacie rzeczy, które są interesujące i ciekawe. Sami spójrzcie na niektóre koszulki i bluzy. Zaraz będziecie mogli poczuć mocny kontrast z tym, co wymodziła Bershka:
Oficjalny sklep Riotu nie jest tani, niestety. 100 złotych za koszulkę to norma, tak samo, jak bardzo wysokie ceny za inne ubrania. Ale tutaj przynajmniej mamy ciekawe i pomysłowe wzory, które nie przyprawiają o krindż i zażenowanie.
Bershka wydała kolekcję ubrań na licencji "League of Legends"
Panie i Panowie, trzymajcie się siedzeń. Oto festiwal żenady i wielkiego "wtf". Bershka wydała kolekcję ubrań na licencji LoL-a. Wysokie ceny, słabe materiały oraz słabe wzory.
Kamizelka jeszcze ujdzie. Bluza Apheliosa też będzie okej. Ale wszystko inne to dno i kilka poziomów mułu. Jak ktokolwiek mógł pozwolić, aby dopuszczono coś takiego do sprzedaży?
Dodam: koszulki kosztują 89,99 zł, spodenki 199 zł, legginsy à la "zabijcie mnie" to wydatek rzędu 139 zł, a dwie pary bokserek - 69 zł. Wszystko oblepione najprostszymi wzorami z LoL-a. Te legginsy wyglądają tragicznie. Czy ktokolwiek chciałby to założyć na swoje nogi i… wyjść gdziekolwiek?
Bershkę można pochwalić za kilka z tych rzeczy. Taką kamizelkę czy dresy przygarnąłbym od razu, gdyż wyglądają naprawdę spoko. Sztuczne toto jak diabli, ale przynajmniej jakoś wygląda. Ale reszta? Poziom bazarowego odpustu. Prawie 100% poliestru oznacza, że będziecie pocili się w tym czymś jak w saunie.
Wolałbym już wybrać AliExpress
Tam przynajmniej wiemy, co kupujemy. No i cenowo wygląda to o niebo lepiej - koszulka kosztuje nie 89 zł, a niecałe 25 zł z darmową przesyłką. Użyte materiały są podobne, więc nie ma o co się spinać. Jedynie nadruki są bez licencji, więc Riot nie zarobi.
Nie tędy droga Bershka! Jak myślicie, czy powinienem kupić kilka rzeczy z tej LoL-owej kolekcji, aby sprawdzić ich jakość na swojej skórze?
Popularne
- Choinka w Londynie to niewypał? Polacy pokazują, kto tu rządzi
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- Ostatnie Pokolenie napisało list. "Nie jesteśmy przeciwko Wam"
- Raper waży ponad 200 kg. Zdjęcie z dziewczyną niepokoi fanów
- Wersow reaguje po krytyce. To jeszcze nie koniec choinkagate
- Streamer Awards 2024: iShowSpeed triumfuje jako Streamer Roku
- Julia Żugaj dała angaż Wojtkowi Kucinie. Pokazał, jak trzęsie kuperkiem
- Pierwszy trailer "28 lat później". Czy to naprawdę Cillian Murphy?
- Problemy z filmem sanah? "Odwołali wszystkie seanse i dali voucher"